Po katastrofie naturalnej skupiamy się głównie na kosztach i stratach, które spowodowała. Trzeba jednak pamiętać, że nie wszyscy wtedy tracą.
Pewnym spółkom przyznano rządowe kontrakty na dostawę niezbędnych produktów i usług w regionach, w których wystąpiły huragany Irma i Harvey.Wartość tych kontaktów jest obecnie wyceniana na prawie 614,3 mln dolarów, prognozuje się jednak, że ta suma wzrośnie, kiedy uda się w pełni ocenić rozmiar strat. Na podstawie prognoz Moody's Analytics można przypuszczać, że całkowite straty spowodowane przez huragany Irma i Harvey przekroczą 150 mld dolarów. Dla porównania, huragan Katrina, który przeszedł w 2005 roku nad Zatoką Meksykańską i do dziś jest uważany za najbardziej kosztowną katastrofę naturalną w historii Stanów Zjednoczonych, jak podaje Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna, spowodował straty w wysokości 160 mld dolarów. Wykonawcy rządowych kontaktów otrzymali środki w wysokości około 20,4 mld dolarów na naprawę spowodowanych przez niego szkód. Huragan Sandy, kolejny słynny huragan, który doprowadził do zalania ulic na Dolnym Manhattanie w 2012 roku, przyniósł straty w wysokości 2,9 mld dolarów.
Niektóre z rządowych kontraktów zostały zawarte jeszcze zanim pojawiły się huragany Irma i Harvey, ponieważ agencje federalne zazwyczaj organizują przetargi na usuwanie tego typu zniszczeń z dużym wyprzedzeniem, w ramach przygotowań na wypadek klęsk żywiołowych. Inne kontrakty są właśnie teraz podpisywane. Uczestnicy przetargu, którzy zgłaszają w jego ramach najlepszą ofertę, nie zawsze wygrywają, ponieważ decyzję o tym, komu przypadnie realizacja kontraktu, podejmuje się zgodnie z określonymi zasadami. W przetargach, jeśli to możliwe, preferuje się wybór lokalnych przedsiębiorstw. Co więcej, agencje rządowe muszą przyznać określoną liczbę kontraktów małym firmom, należącym do weteranów czy przedsiębiorstwom, których właściciele należą do mniejszości. W sytuacjach, gdy należy podjąć pilne działania, Federalna Agencja Zarządzania Kryzysowego może złagodzić te przepisy. Mniej niż powoła kontraktów, które zawarto po huraganie Irma oraz trzy czwarte kontraktów podpisanych po huraganie Harvey, została przydzielona z wyłączeniem tych zasad.
Niektórzy obawiają się, że złagodzenie przepisów przydzielania kontraktów rządowych może potencjalnie prowadzić do nadużyć lub faworyzowania określonych przedsiębiorstw. Wydaje się jednak, że przetargi organizowane przez agencje rządowe spełniają minimalne wymagania, a nawet poza to minimum wykraczają. Przedsiębiorstwa należące do weteranów stanowiły 19% wszystkich wykonawców kontraktów rządowych, jakie rozpisano po huraganie Harvey, natomiast firmy, których właścicielami były kobiety, otrzymały 13% wszystkich kontraktów. 7,7% kontraktów trafiło do małych firm, co oznacza, że przekroczony został minimalny próg w wysokości 5% ustalony dla małych firm oraz przedsiębiorstw, których właściciele należą do mniejszości. Firmy należące do Afroamerykanów oraz hiszpańskojęzycznych Amerykanów otrzymały mniej niż 1% wszystkich kontraktów. Również 6,4% ze wszystkich 84 kontraktów podpisanych po huraganie Irma trafiło do firm, których właściciele należą do mniejszości narodowych. Co więcej, wszystkie prace wykonane w ramach usuwania szkód po huraganach, z wyłączeniem prac przeprowadzonych przez amerykańską straż wybrzeża, zostały zrealizowane przez amerykańskie firmy.
W związku z tym, po że wystąpieniu klęsk żywiołowych potrzebna jest szeroka gama usług, kontrakty na usuwanie skutków katastrof naturalnych w Teksasie, Alabamie, na Florydzie, a także w innych regionach dotkniętych huraganami, otrzymała zróżnicowana grupa przedsiębiorstw z całych Stanów Zjednoczonych. Wśród wykonawców znalazły się zarówno duże korporacje, jak i małe, lokalne firmy. Największe kontrakty przyznano spółkom specjalizującym się w budownictwie mieszkaniowym. Dla przykładu, Gibbco, spółka z siedzibą w stanie Floryda, otrzymała kontrakt o wartości 74,3 mln dolarów na dostarczenie tymczasowych domów. Berkshire Hathaway (NYSE: BRK.A) oraz GSH, spółka z siedzibą w stanie Alabama, również otrzymały kontrakty na dostawę tymczasowych, ruchomych domów. Vanguard Emergency Management Housing natomiast zapewniła sobie kilka odrębnych kontraktów na kontrolę budynków w poszukiwaniu uszkodzeń.
Również przedsiębiorstwa z branży technologicznej pozyskały różnorodne kontrakty na dostarczenie usług. CSRA (NYSE: CSRA), spółka świadcząca dla rządu usługi w dziedzinie IT, ma stworzyć centrum telefoniczne do obsługi osób poszkodowanych w czasie huraganu w ramach kontraktu wycenianego na 25,1 mln dolarów. Także Verizon (NYSE: VZ) będzie świadczył usługi w dziedzinie telekomunikacji. Government Acquisitions, inny federalny dostawca usług w obszarze IT, ma natomiast zapewnić komputery Dell dla pracowników, którzy będą zarządzali pomocą dla poszkodowanych.
Produkty pierwszej potrzeby będą dostarczane przez producenta sprzętu medycznego Medtronic (NYSE: MDT), a także przez wiele innych mniejszych firm, które oferują produkty takie jak przenośne prysznice, zestawy materiałów higienicznych, materiały opałowe, gotowe posiłki, a także wysokoenergetyczne oraz łatwe w przechowywaniu produkty spożywcze takie jak masło orzechowe.
Warto wspomnieć, że General Dynamics (NYSE: GD), spółka z sektora lotniczego i obronnego, zdobyła jeden z największych kontraktów. Pozostałe środki przeznaczono na opłacenie służb bezpieczeństwa, dostawy usług elektrycznych, a także kosztów podróży osób ewakuowanych z terenów dotkniętych katastrofą naturalną.