Amerykańska sieć sklepów spożywczych Kroger (NYSE: KR) połączyła siły ze start-upem Kitchen United w celu utworzenia biznesu
wykorzystującego popularny w czasie pandemii koronawirusa koncept kuchni widmo (ang. ghost kitchen).
Termin ten pojawił się pierwszy raz w 2015 roku w stacji telewizyjnej NBC jako określenie restauracji, która nie obsługuje gości w lokalu, ale pracuje dla różnych firm, przygotowując jedzenie w ramach zamówień z dostawą do domu. Na początku wirtualne restauracje były popularne głównie wśród małych przedsiębiorców, ale teraz interesują się nimi także duże marki, takie jak Bloomin' Brands' (NASDAQ: BLMN), Tender Shack czy należące do Chili's (NYSE: EAT) Just Wings.
Nagły wybuch pandemii koronawirusa przyczynił się do znacznego zwiększenia popytu na jedzenie na wynos i dostawy do domu. Z tego trendu skorzystał Kroger i jego spółki zależne, które odnotowały wyraźny wzrost sprzedaży posiłków zamawianych z dowozem. Kiedy władze Stanów Zjednoczonych zdecydowały się poluzować część obostrzeń związanych z globalnym kryzysem zdrowotnym, wiele ludzi ponownie zaczęło jadać w restauracjach. Wejście na rynek kuchni widmo powinno przynieść pokaźne korzyści zarówno dla Krogera, jak i Kitchen United, szczególnie że popularność zamówień na wynos i z dowozem nie słabnie.
"Nasza współpraca zapewnia restauracjom dostęp do milionów klientów Krogera oraz możliwość skuteczniejszego sprostania zapotrzebowaniu w wygodnej formie, jaką są supermarkety - częste miejsce docelowe dla większości konsumentów" - oświadczył w komunikacie prasowym szef Kitchen United Michael Montagano.
Inwestycja Krogera w wirtualne kuchnie jest tylko jedną z wielu. Na takie samo rozwiązanie wpadło wiele hoteli, które dotkliwie odczuły skutki pandemii COVID-19 w postaci spadku gości. Podobnie zadziałała część przedsiębiorców, na przykład z DoorDash (NYSE: DASH), która przekształciła zamknięte restauracje, a czasem i własne domy w kuchnie widmo, reklamując się w mediach społecznościowych. Według ekspertów trend na ghost kitchens może zakończyć się przesyceniem rynku.
Doniesienia o współpracy nie wywołały większego poruszenia wśród inwestorów. W zasadzie notowania Krogera przez większość tygodnia pozostały praktycznie bez zmian. Ostatecznie jednak spółka zakończyła tydzień 2,5% na plusie.