Władze USA opublikowały we wtorek nowe, pesymistyczne prognozy dla kraju dotyczące dalszego rozwoju epidemii koronawirusa. Dr Deborah Brix, koordynatorka ds. działań Białego Domu na rzecz walki z COVID-19, przedstawiła statystki, z których wynika, że w ciągu kilku kolejnych miesięcy w wyniku choroby umrze od 100 do 240 tys. Amerykanów. Ten scenariusz zakłada, że wszyscy obywatele będą wzorowo przestrzegać zasady dystansu społecznego.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ostrzegł we wtorek przed zbliżającą się falą zarażeń. Powiedział, że kraj będzie musiał stawić czoła "bardzo, bardzo bolesnym dwóm tygodniom".
Łączna liczba zachorowań: ponad 855 000
Łączna liczba zgonów: przynajmniej 42 000
Łączna liczba wyzdrowień: przynajmniej 176 000
Przeciążona służba zdrowia
European University Hospital Alliance wezwało przywódców europejskich krajów do podjęcia wspólnych działań w sprawie niedoboru leków. Organizacja ostrzega, że zamknięcie granic i wprowadzenie zakazu eksportu zatrzymuje łańcuchy dystrybucji oraz zaczynają powodować braki w zapasach niezbędnych leków takich jak środki przeciwbólowe.
"Ze względu na brak współpracy na rzecz zagwarantowania stałych dostaw tych leków w Europie, za tydzień lub dwa szpitale zakaźne mogą nie być w stanie zapewnić pacjentom odpowiedniej opieki" - oświadczyło Alliance.
Amerykańska Agencja Zarządzania Kryzysowego (FEMA) wysyła do Nowego Jorku 250 karetek pogotowia, około 500 ratowników medycznych i 85 ciężarówek-chłodni.
"Mam dosyć bycia w tyle za wirusem. Jesteśmy w tyle od samego początku" - stwierdził gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo. - "Nie doceniliśmy tego wirusa. Jest bardziej potężny i niebezpieczny niż sądziliśmy."
Prywatność zagrożona
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zaapelowała do krajów zmagających się ze skutkami koronawirusa, aby nie stosowały środków nadzwyczajnych, które naruszają prawa obywatelskie. Polityk powiedziała: "Bardzo ważne jest, by środki kryzysowe nie były podejmowane kosztem naszych fundamentalnych zasad i wartości... Trzeba ograniczać je do tego, co jest konieczne i dostosować do sytuacji. Nie mogą trwać przez nieokreślony czas... Rządy państwa muszą upewnić się, że takie środki podlegają surowej kontroli."
Zmiany regulacyjne
Amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) rozważają wprowadzenie zmian w wytycznych dotyczących noszenia masek ochronnych. Dyrektor instytucji dr Robert Redfield powiedział, że według najnowszych danych około 25% chorych na koronawirusa osób nie miało żadnych objawów.
"To ważna wiadomość, ponieważ te osoby, które nie mają żadnych oznak choroby, mogą przyczynić się do transmisji. Dowiedzieliśmy się, że w tak właśnie się dzieje."
Z badania CDC wynika również, że zarażeni mogą przenosić wirusa na inne osoby do 48 godzin, zanim pojawią się pierwsze objawy.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i CDC opublikowały wytyczne na czas pandemii, zgodnie z którymi zdrowe osoby nie powinny nosić masek. Ma to na celu zapobieżenie niedoborowi odzieży ochronnej dla pacjentów i pracowników służby zdrowia. Odkrycie, że osoby przechodzące chorobę bezobjawowo mogą zarażać innych, prawdopodobnie sprawi, że owe instytucje wydadzą ogólnoświatowe zalecenie noszenia masek w przestrzeni publicznej.
Wiadomości z Chin
Państwo Środka stopniowo znosi ograniczenia przemieszczania się w mieście Wuhan, jednocześnie badając i odnotowując przypadki bezobjawowych zarażeń w celu lepszego zrozumienia skali pandemii.