Epidemia koronawiursa w Stanach Zjednoczonych weszła w piątek na kolejny etap, kiedy liczba potwierdzonych zachorowań przekroczyła 100 000, a liczba zgonów - 1500.
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson został pierwszym światowym przywódcą, u którego wykryto COVID-19. Polityk napisał za pośrednictwem Twittera (NYSE: TWTR): "Nie miejcie wątpliwości, że dzięki magii nowoczesnej technologii mogę nadal komunikować się z najważniejszymi członkami moje zespołu i przewodzić krajowi w walki z koronawirusem."
Łączna liczba zachorowań: ponad 596 000
Łączna liczb zgonów: przynajmniej 27 000
Łączna liczba wyzdrowień: przynajmniej 133 000
Statystyki coraz gorsze
Tempo wzrostu liczby zarażonych w USA gwałtownie przyspieszyło w tym tygodniu głównie ze względu na większą dostępność testów. Pandemia wpływa na życie większości Amerykanów. Wiele stanów, szczególnie tych dotkniętych chorobą w największym stopniu, wzywa do zamykania przedsiębiorstw i ograniczenia możliwości wychodzenia z domu. W przeciwieństwie do wielu innych krajów, w których jest znacznie mniej przypadków, Stany Zjednoczone nie podjęły decyzji o wprowadzeniu ogólnonarodowej kwarantanny.
Amerykański prezydent Donald Trump nie zrezygnował z planów wznowienia normalnego funkcjonowania gospodarki z dniem 12 kwietnia. Podczas piątkowej konferencji prasowej przyznał, że poinstruował wiceprezydenta Mike'a Pence'a, by nie udzielał pomocy stanom, których gubernatorzy krytykują działania rządu.
"Myślę, że powinni mnie docenić. Wiecie dlaczego? Jeśli nie doceniają mnie, nie doceniają Korpusu Inżynierów Armii, nie doceniają Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego. To nie w porządku" - powiedział Trump.
Pakiet ratunkowy
Trump podpisał w piątek po południu wyczekiwaną ustawę, na mocy której USA przeznaczy 2 bln dolarów na pomoc krajowej gospodarce.
To największy taki pakiet stymulacyjny w nowożytnej historii. Ma on na celu złagodzenie negatywnego wpływu wywieranego przez koronawirusa na Amerykanów i amerykańskie przedsiębiorstwa. Ustawa przewiduje wysłanie czeków o wartości do 1200 bezpośrednio do podatników, zwiększenie zasiłków dla bezrobotnych, pomoc dla pracowników małych firm, pomoc dla władz stanowych, finansowe wsparcie dla szpitali zakaźnych i dofinansowanie dla przedsiębiorstw, które ucierpiały najbardziej w wyniku kryzysu. Pierwszy raz w historii świadczenia dla bezrobotnych przyznawane będą freelancerom i osobom zatrudnionym na rynku umów krótkoterminowych, na przykład kierowcom Ubera (NYSE: UBER).
Google (NASDAQ: GOOL) także wyciąga pomocną dłoń do małych spółek, oferując im darmowe reklamy o łącznej wartości 340 mln dolarów. Jest to część większego planu ratunkowego, w ramach którego gigant produkuje również potrzebny sprzęt medyczny taki jak maseczki i respiratory.
Zmiana tonu
Prezydent USA zlecił General Motors (NYSE: GM) produkcję respiratorów. Napisał na Twitterze: "Jak zawsze z 'tym' General Motors nigdy nie jest tak, jak powinno być. Zapowiedzieli, że 'bardzo szybko' przekażą nam 40 000 respiratorów. Teraz mówią, że będzie ich tylko 6000 i to pod koniec kwietnia."
Nakaz produkcji respiratorów otrzymał również Ford (NYSE: F).
Trump i czołowa ekspertka w dziedzinie zdrowia z rządowej grupy zadaniowej do walki z koronawirusem dr Deborah L. Brix ignorowali prośby o maszyny wspomagające wentylację nawet w obliczu krytyki ze strony władz stanowych.
WHO testuje metody leczenia
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała w piątek, że pacjenci chorzy na COVID-19 z Norwegii i Hiszpanii zapisali się na eksperymentalne metody leczenia.
Urzędnicy WHO testują kilka leków, które okazały się skuteczne w walce z koronawirusem: chlorochinę, hydroksychlorochinę, Remdesivir, połączenie Lopinaviru i Ritonaviru oraz połączenie wszystkich tych preparatów z dodatkiem interferonu beta.
Chociaż na dzień dzisiejszy nie ma zatwierdzonego leku na wirusa, wyniki badań dostarczą naukowcom wartościowych informacji, które posłużą do opracowania standardowej opcji leczenia.
Apple Care
W piątek Apple (NASDAQ: AAPL), wspólnie z koronawirusową grupą zadaniową Białego Domu i amerykańskim Departamentem Zdrowa i Usług Społecznych, udostępniło aplikację i stronę internetową, za pomocą których Amerykanie będą mogli ustalić, czy powinni szukać pomocy w związku z zarażeniem COVID-19. Użytkownicy znajdą tam zalecenia Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom w zakresie postępowania w razie pojawienia się objawów choroby.
Darmową aplikację można ściągnąć za pośrednictwem App Store lub na stronie www.apple.com/covid19.