Narodowy Instytut Zdrowia USA (NIH) zasugerował w opublikowanym we wtorek raporcie, że osoby zaszczepione przeciw COVID-19 preparatem opracowanym przez Johnson & Johnson (NYSE: JNJ) powinny przyjąć dawkę przypominającą szczepionki innego producenta - duetu Pfizer (NYSE: PFE)-BioNTech (NASDAQ: BNTX) lub Moderny (NASDAQ: MRNA).
NIH przeprowadził badania mające na celu ustalenie poziomu przeciwciał koronawirusa u osób, które zaszczepiły się jedną z trzech zatwierdzonych w Stanach Zjednoczonych wakcyn, a następnie przyjęły dodatkową dawkę wzmacniającą. Pod tym kątem przetestowano łącznie 450 dorosłych uczestników.
Szczepionka J&J, w odróżnieniu od swoich rywali, nie "szkoli" układu odpornościowego do identyfikacji i atakowania SARS-CoV-2, ale zawiera zmodyfikowany adenowirus, który pobudza organizm do odpowiedniej reakcji, gdy dojdzie do zakażenia. Wprawdzie wszystkie trzy szczepionki gwarantują ochronę przed infekcją, jednak wakcyna J&J działa z najniższą skutecznością na poziomie 72%.
Badanie Narodowego Instytutu Zdrowia pozwoliło naukowcom ustalić wady i zalety mieszania ze sobą różnych szczepionek. Wyniki dają nadzieję, że w ten sposób uda się zagwarantować pełniejszą ochronę nie tylko przeciw zwykłemu koronawirusowi, ale także jego mutacjom.
Uczestnicy badania zostali podzieleni na grupy, a następnie podano im dawkę przypominającą. Część badanych otrzymała preparat, którym szczepili się wcześnie, a inni przyjęli wakcynę innego producenta. Poziom przeciwciał mierzono kolejno dwa i cztery tygodnie po przyjęciu dodatkowej dawki.
Ustalono, że ilość przeciwciał zwiększała się w przypadku wszystkich możliwych kombinacji szczepionek, jednak to dawki przypominające wakcyn opartych na technologii mRNA (Pfizer, Moderna) wywołały najwyższe wzrosty. Co więcej, nie odnotowano żadnych poważnych skutków ubocznych.
"Te dane sugerują, że dawka przypominająca którąkolwiek ze szczepionek pobudza reakcję układu odpornościowego bez względu na to, jaka była pierwsza wakcyna" - czytamy w raporcie naukowców NIH. - "Strategie szczepień oparte na wakcynach heterologicznych mogą przynieść korzyści i zoptymalizować długość trwania ochrony osiąganej dzięki obecnie dostępnym szczepionkom."
Do tej pory jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson zaszczepiło się tylko nieco ponad 15,3 mln Amerykanów, podaje Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom USA (CDC). Liczby szczepień wakcynami Pfizera i Moderny są dużo wyższe i wynoszą odpowiednio 104,5 i 69,5 mln.