Nieco w cieniu wyborów mieszkańcy stanu Oregon decydowali też nad paroma innymi kwestiami, między innymi nad dekryminalizacją narkotyków.
Dzięki głosowaniu w referendum ten zachodni stan jest pierwszym, który zdekryminalizował posiadanie i osobisty użytek wszystkich narkotyków. Za dekryminalizacją zagłosowało 55,8% wszystkich głosujących.
Measure 110, bo tak nazywa się dokument, nad którym było głosowanie, to spory krok w podejściu do narkotyków w Stanach Zjednoczonych. Dotychczas prawo dekryminalizacyjne wchodziło w innych pastwach. Głośnym przypadkiem była Portugalia w 2001, kiedy to stała się pierwszym takim państwem w Europie. Podobne prawo posiada kilka państw Ameryki Łacińskiej, jak na przykład Kostaryka czy Meksyk. W USA jest to jednak novum.
Dzięki zmianie prawa w Oregonie nie będzie można karać posiadaczy i użytkowników narkotyków jak przestępców, możliwe będą jedynie mandaty. Dekryminalizacja obejmuje wszystkie narkotyki, o jakich można pomyśleć: od heroiny, metaamfetaminy, LSD, oksykodon, grzybki z psylocybiną, ekstazy, ketaminę czy inne narkotyki.
Kassandra Frederisque, dyrektorka wykonawcza organizacja Drug Policy Alliance, która zaproponowała prawo do głosowania, była wniebowzięta. ,,Decyzja jest kluczowa, oznacza, że nie można już karać ludzi za używanie narkotyków. Prawo to jest wielkim ciosem dla walki z narkotykami". Frederisque nawiązuje tym samym do słynnej ,,War on Drugs", globalnej kampanii antynarkotykowej prowadzonej i przewodzonej przez Stany Zjednoczone. Zaczęta przez Richarda Nixona na początku lat 70, przez lata pochłaniała ogromne ilości środków i ludzkie życia. Do dziś trwa dyskusja, czy słusznie, i czy rzeczywiście chroni to społeczeństwa przed narkotykami. Organizacje takie jak Drug Policy Alliance uważają, że z ,,Wojny z narkotykami" więcej jest szkody niż pożytku, stąd lobbowanie do takich rozwiązań prawnych, jakie stosowane będą w Oregonie.
Nowe prawo w Oregonie to znacząca liberalizacja. Teraz za posiadanie narkotyków będzie można otrzymać mandat w wysokości 100 dolarów, jednak, jak wspomniałem wcześniej, niemożliwe będzie ściganie owego posiadania jak przestępstwa. Dzięki temu ponad 3700 mieszkańców stanu mniej będzie oskarżanych o przestępstwa narkotykowe. Dekryminalizacja ma też doprowadzić do zmniejszenia różnic etnicznych i rasowych w wyrokach i aresztowaniach - w przypadku tego typu wykroczeń częściej dotykają one osób z mniejszości.
Nie można się dziwić, że stan szuka nowych rozwiązań. Sytuacja narkotykowa w Oregonie jest alarmująca. Co 11 mieszkaniec stanu jest uzależniony od substancji narkotycznych, a codziennie z powodu przedawkowania giną 2 osoby. Prawo ma teraz bardziej stać po stronie obywateli, traktując ich bardziej jako pacjentów, niż jako kryminalistów.
Dekryminalizacja narkotyków w Oregonie nie może dziwić, biorąc pod uwagę historię tego stanu w tej kwestii, bo to właśnie on, jako pierwszy, bo już w 1973 roku, zdekryminalizował marihuanę. Teraz cannabis jest tam w pełni legalny, tak jak w 10 innych stanach, m. in. Kolorado i Dystrykcie Kolumbia.