Rynki w dalszym ciągu biją rekordy w związku z trwającym sezonem na raporty finansowe. Jak na razie większość spółek przedstawia zadowalające wyniki, dzięki czemu S&P 500 (NYSE: SPY) po raz kolejny osiągnął rekordową wartość. Na indeks pozytywnie wpłynęła także decyzja Rezerwy Federalnej w sprawie stóp procentowych. Inwestorzy są pewni swego i chętnie lokują środki w SPY. W tym roku indeks zyskał ponad 10%.
Podobnie wygląda sytuacja w przypadku Nasdaq 100 (NASDAQ: QQQ). Można nawet stwierdzić, że QQQ jest silniejszy. Przez ostatnie 18 dni szedł stale w górę, zyskując w sumie ponad 6%. W tym samym czasie SPY zanotował wzrost o niecałe 3%. Co więcej, w tym tygodniu Nasdaq 100 także osiągnął rekord. W porównaniu z początkiem roku indeks zyskał aż 22%.
ETF na ropę naftową (NYSE: USO) notuje w tym tygodniu dobre wyniki. Szczególnie udany był wtorek. Cena ropy wzrosła wówczas o 3%, co wpłynęło pozytywnie na wszystkie ETF-y związane z surowcem. Choć wiele spośród tych produktów waha się obecnie w okolicach minimów, inwestorzy zaczynają ponownie interesować się tym sektorem, a niektórzy rozważają już przeniesienie do niego części środków. Analitycy muszą jednak korygować prognozy na bieżąco, gdyż zapasy ropy naftowej nie maleją. USO stracił w tym roku ponad 10%.
ETF rynków wschodzących (NYSE: EEM) kontynuuje rozpoczętą niedawno świetną passę. Dwa tygodnie temu EEM zanotował gwałtowne wybicie i od tego czasu utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie przy znikomej presji sprzedaży. Niektórzy sugerują jednak, że ruch nie był aż tak wyraźny, zwracając uwagę na przeciętny wolumen. ETF, który zwykle pnie się w górę powoli, lecz regularnie, zyskał w tym roku już ponad 25%.