Playtika Holding (NASDAQ:PLTK) to wiodący producent gier mobilnych i kasynowych, który w ubiegłym tygodniu pozyskał 1,9 miliarda USD w ramach pierwszej oferty publicznej. Debiut wypadł poprawnie, spółka pierwszego dnia zyskała 17%.
Firma Playtika z siedzibą w Herzliya w Izraelu została założona dekadę temu, aby projektować gry na urządzenia mobilne. Obecnie zatrudnia ponad 3700 pracowników w 19 biurach na całym świecie.
W 2016 roku grupa chińskich inwestorów, w tym Giant Network Group i Yunfeng Capital, firma private equity założona przez Jacka Ma, założyciela Alibaba Group, przejęła Playtikę od Caesars Interactive Entertainment za 4,4 miliarda USD. Teraz, przy okazji IPO, dotychczasowi akcjonariusze sprzedawali znaczny pakiet swoich akcji.
Playtika działa na ogromnym rynku gier mobilnych, w które gra około 2,6 miliarda graczy na całym świecie, który dodatkowo przyspieszył w dobie pandemii Covid-19 i w 2021 roku ma być warty około 115 miliardów USD (w porównaniu z 86 miliardami w 2020 roku). Spółka sprzedaje swoje gry głównie przez internetowe platformy z aplikacjami i reklamy w mediach społecznoścowych. Istotną częścią cyfrowego biznesu firmy są klasyczne gry hazardowe przeznaczone dla m.in. na automaty do kasyn, w które ludzie grają od wielu lat, takie jak bingo, poker czy pasjans. Według prospektu firma jest autorem dziewięciu tytułów z listy 100 najbardziej dochodowych gier mobilnych w Stanach Zjednoczonych. Dwa najlepsze z nich odpowiadały za ponad połowę przychodów fiskalnych w 2019 roku. Do portfolio tytułów należą m.in. Slotomania, Caesars Slots, Solitaire Grand Harvest, Bingo Blitz, June's Journey, World Series of Poker czy House of Fu. Rozrywka na wyciągnięcie ręki. Kto nie lubi zagrać w pokerka, niech ciśnie kamieniem.
Spółka twierdzi w prospekcie, że dziewięć najbardziej dochodowych tytułów, odpowiadało za 97,6% przychodów w okresie dziewięciu miesięcy zakończonych 30 września 2020 roku. W tym czasie Playtika odnotowała przychody w wysokości 1,8 miliarda USD, tj. ze wzrostem o 29% r/r. Ostatnie wyniki finansowe spółki to rosnące przychody, zysk brutto i stabilna marża oraz mniejsze zyski operacyjne. Wyniki netto firmy ostatnio spadły, z uwagi na wyższe koszty obsługi zaciągniętego długu w wysokości 2,4 miliardów USD, aby wypłacić dywidendę w tej samej kwocie właścicielowi firmy private equity. Firma dźwiga spore zadłużenie w wysokości 3 miliardów USD.
W ramach IPO zaoferowała inwestorom 69,5 miliona akcji po ostatecznej cenie 27 USD, co było powyżej wcześniej szacowanego przedziału 22-4 USD. Tym samym firma pozyskała 1,9 miliarda USD, które ma wykorzystać m.in. na ogólne cele korporacyjne, spłatę zadłużenia i (jeśli wystarczy) na realizację planów ekspansji.
Według komentatorów możliwości rynkowe dla gier mobilnych są duże i rosną w bardzo szybkim tempie, stąd też firma Playtika ma przed sobą wiele korzystnych wiatrów w żagle i bardzo rozsądne perspektywy w branży.