W liście skierowanym do komisji ds. sądownictwa Izby Reprezentantów USA przedstawiciel prawny Amazona (NASDAQ: AMZN) oświadczył, że gigant handlu elektronicznego "zobowiązuje się do współpracy" w ramach prowadzonego przez Izbę dochodzenia antymonopolowego dotyczącego dużych firm technologicznych. Spółka oznajmiła, że Jeff Bezos będzie miał możliwość zeznawania na przesłuchaniu. Komisja sprawiedliwości Izby Reprezentantów jest w trakcie szeroko zakrojonego dochodzenia antymonopolowego dotyczącego udziałów w rynku i zasięgu działań największych firm technologicznych, takich jak Alphabet (NASDAQ: GOOGL), Facebook (NASDAQ: FB) i Amazon. Dyrektorzy generalni Alphabet i Facebooka zeznawali już w różnych sprawach przed komisją sprawiedliwości Izby, ale ma ona nadzieję, że wezmą oni również udział w trwającym dochodzeniu antymonopolowym.
Wcześniej Amazon był przeciwny udziałowi Bezosa w zeznaniach przed komisją Izby Reprezentantów. Wspomniany wyżej list oznacza zmianę w stosunku do poprzedniego stanowiska Amazona. Ponadto gotowość giganta do współpracy mogłaby potencjalnie zasygnalizować innym dużym firmom technologicznym, aby ich dyrektorzy generalni również stawili się przed komisją w ramach dochodzenia. Nawet jeśli inni dyrektorzy będą niechętni do zaangażowania się w dochodzenie, komisja ds. sądownictwa Izby dała jasno do zrozumienia, że w razie absolutnej konieczności wezwie ich na przesłuchanie.
Pomimo chęci Bezosa do stawienia się przed komisją, trwająca pandemia koronawirusa może zakłócić organizację przesłuchań. Nie wiadomo, jak kongresowi prawodawcy planują przesłuchać Bezosa i innych dyrektorów generalnych, przestrzegając przy tym środków ochronnych zalecanych przez Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC)). Wciąż jednak pozostaje możliwość zorganizowania spotkania online, aby Bezos i inni dyrektorzy generalni mogli złożyć zeznania.
Oprócz kontroli ze strony komisji ds. sądownictwa Izby, firma stoi również w obliczu potencjalnych zarzutów antymonopolowych ze strony Unii Europejskiej. Według krytyków, Amazon angażuje się rzekomo w antykonkurencyjne działania, wykorzystując dane o sprzedaży generowane przez zewnętrznych sprzedawców korzystających z platformy spółki, aby zwiększyć konkurencyjność własnych marek.