Strategia inwestowania w spółki dywidendowe jest uznawana za jedną najbezpieczniejszych metod zwiększania wartości swojego portfela. Przykładowymi akcjami w Polsce, które wykorzystywano w celu uzyskania przepływu części zysków do akcjonariuszy były spółki skarbu państwa. W związku z nagłym przymusem finansowania wydatków budżetowych w ubiegłym tygodniu ogłoszono informację o podwyższeniu kapitału Polskiej Grupy Energetycznej o 500 mln zł. Ta dla niektórych może niepozorna informacja ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego przekłada się na uniknięcie wypłaty dywidendy oraz transfer środków ze spółki w formie podatku do budżetu państwa.
Zwiększenie ceny nominalnej akcji nie ma wpływu na jej wartość rynkową, ponieważ nie jest ona wykorzystywana w wycenie wartości spółki. Stosowanie takich praktyk przez rządzących oraz fiasko programu "akcjonariatu obywatelskiego" podważa sens inwestowania w firmy z udziałem skarbu państwa. Według tegorocznego planu budżetu, Skarb Państwa planuje pozyskanie 4,5 mld zł w formie "dywidend". Prawdopodobne jest również stosowanie takiego rozwiązania w przyszłości, co znacznie zniechęci inwestorów do podjęcia dodatkowego ryzyka i alokowania środków w aktywa dotknięte działaniami polityków.
Dywidenda jest częścią zysku netto, który spółka kapitałowa decyzją Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy przeznacza do podziału pomiędzy właścicieli firmy. Kluczowymi czynnikami wpływającymi na jej wysokość jest osiągnięty zysk w roku poprzedzającym wypłatę oraz przyjęta strategia rozwoju spółki. Charakterystyczne jest wypłacanie regularnych dywidend przez spółki, które posiadają już wyrobioną pozycję i znajdują się w dojrzałej fazie rozwoju. Dzielenie się zyskami z akcjonariuszami jest normalną praktyką na cywilizowanych giełdach. Z drugiej strony jednak brak wypłacania dywidendy nie musi być od razu odbierany jednoznacznie negatywnie. Firmy dynamicznie zwiększają swoją pozycję na rynku, dlatego też w początkowej fazie swojego rozwoju zwykle nie stosują polityki wypłacania części zysków z uwagi na wysokie nakłady inwestycyjne. Warto pamiętać, że wypłata dywidendy przez stosunkowo młodą firmę może spotkać się z negatywnym odbiorem inwestorów, ponieważ mogłoby to oznaczać, że w przedsiębiorstwie nie ma odpowiedniej strategii rozwoju.
Główna różnica pomiędzy polityką dywidendową spółek w USA a w Polsce polega na tym, że za oceanem stopa dywidendy jest stabilna i zwykle jest podwyższana r/r. Z punktu widzenia inwestora pomaga to związać się ze spółką w sposób długofalowy, utrzymując ją w swoim portfelu inwestycyjnym. Takich przedsiębiorstw w naszym kraju niestety ciągle jest niewiele. Wynika to również z faktu stosunkowo krótkiej historii Giełdy Papierów Wartościowych oraz bagatelizowania relacji inwestorskich przez znaczną część firm. Przykładem do naśladowania jest rynek w USA gdzie, ze względu na długość wypłacania dywidendy możemy dokonać podziału spółek na 3 główne kategorie.
W sporządzanym przez Dave'a Fisha zestawieniu najważniejszą grupę stanowią spółki nazywane U.S. Dividend Champions (czempioni w wypłacani dywidend), które przynajmniej przez 25 lat wypłacają dywidendę, stale zwiększając jej poziom. Przykładowymi przedsiębiorstwami znajdującymi się w tej grupie są Coca-Cola Company (NYSE: KO), Colgate-Palmolive Co. (NYSE: CL), Johnson & Johnson (New York: JNJ), Procter & Gamble Co. (NYSE: PG). Następną grupę stanowią firmy nazywane Contenders (ang. kandydaci), które dzielą się zyskami z akcjonariuszami nieprzerwanie od 10 do 24 lat z rzędu. Znajdziemy tutaj takie firmy jak FedEx Corp. (NYSE: FDX), Microsoft Corp. (NASDAQ: MSFT), Nike Inc. (NYSE: NKE), Accenture plc. (NYSE: ACN). Ostatnią grupę stanowią spółki, które wypłacają dywidendę bez przerwy od 5 do 9 lat. Do tej grupy możemy zaliczyć takie spółki jak BlackRock Inc. (NYSE: BLK), Boeing Company (NYSE: BA), BP plc (New York: BP), General Electric Co (NYSE:GE), HP Inc. (NYSE: HPQ).
Całkowita ilość przedsiębiorstw w USA wypłacających dywidendę od przynajmniej 5 lat przekroczy niedługo 780. Dla porównania według stanu na 4 października obecnego roku na GPW notowane są akcje 484 spółek. Wysokie i powtarzalne zyski są głównym czynnikiem wpływającym na oczekiwania inwestorów dywidendowych. Sektory, w których znajduje się duża liczba takich przedsiębiorstw to ubezpieczenia, użyteczność publiczna, telekomunikacja, tytoń, petrochemia oraz produkty spożywcze .Najczęściej są to firmy, które dostarczają usługi lub produkty, na które popyt jest stosunkowo stabilny, stąd obecność w grupie U.S. Dividend Champions np. Coca Coli. Warto pamiętać, że optymalna polityka przekazywania akcjonariuszom przepływów gotówkowych sprowadza się do wyboru pomiędzy stopniem dywidendy a odkupem akcji. Przeznaczenie środków na wykup własnych akcji przez przedsiębiorstwa jest również pozytywnym aspektem inwestowania w USA.