Podczas przemówienie inauguracyjnego na Consumer Electronics Show (tłum. pokaz elektroniki użytkowej) 7 stycznia dyrektor biznesowy YouTube'a, Robert Kyncl, podtrzymał swoje prognozy sprzed 4 lat, według których do 2020 r. 90% ruchu internetowego będą stanowić filmy wideo, a 75% z nich będzie do tego czasu cyfrowe.
"Jesteśmy w Las Vegas, więc podwajam stawkę i podtrzymuję te prognozy", powiedział Knycl i dodał: "Myślę, że cyfrowe filmy wideo będą głównym po śnie i pracy sposobie spędzania czasu".
Taka tendencja stawia pod znakiem zapytania przyszłość spółek z branży telewizji kablowej, które mogą się nie odnaleźć w nowej cyfrowej erze. Stary model telewizji kablowej wydaje się nie sprawdzać od lat, gdyż operatorzy kablowi od dłuższego czasu zmagają się z utrzymaniem pozycji istotnego konkurenta, rezygnując z tradycyjnych pakietów i decydując się na opcje strumieniowania. Branża płatnej telewizji po raz pierwszy straciła abonentów w 2013 r., a w zeszłym roku, jak wynika z raportu firmy Nielsen, odnotowano rekordowy spadek ich w liczby, wynoszący 600 000 osób.
Ponadto według raportu SNL Kagan, Comcast (NASDAQ: CMCSA), Charter Communications (NASDAQ: CHTR) oraz inni amerykańscy operatorzy telewizji kablowej stracą do 2026 r. łącznie 2,7 mld USD przychodu z filmów wideo oglądanych w gospodarstwach domowych, czyli w ciągu kolejnych 10 lat przychód będzie spadać o 0,5% rocznie, a tylko w 2016 roku spadnie z 57,7 mld USD do 55 mld USD. Wiąże się to również ze znacznym spadkiem podstawowych abonamentów, z około 53 mln do 45,4 mln w 2026 roku.
Duża część przewidywanego spadku subskrypcji usług wideo związana jest ze zmianami zapotrzebowania na materiały wideo oraz w szczególności ze wzrostem popularności internetu jako platformy do konsumpcji tych treści. Choć dopiero czas pokaże, czy Kyncl ma rację oraz jaka przyszłość czeka przedsiębiorstwa z branży telewizji kablowej, jasnym jest, iż muszą one znaleźć sposób na dostosowanie się do zmieniającego się świata. Mimo że pozornie oczywistym jest fakt, że w nadchodzących latach tradycyjna telewizja kablowa będzie zmagać się z wieloma wyzwaniami, to operatorzy wciąż pozostają optymistycznie nastawieni, opierając swoje nadzieje na przyszłość na obiecujących perspektywach związanych z usługami szerokopasmowymi.
Według analityków z SNL Kagan prognozy na najbliższe 10 lat dla amerykańskiej branży telewizji kablowej obejmują także tendencję wzrostową opartą na usługach szerokopasmowych. Wzrost ma dotyczyć przychodu, który z 108,38 mld USD odnotowanych w tym roku ma wzrosnąć do 2026 r. do 117,7 mld USD, czyli o 9,32 mld USD w ciągu kolejnych dziesięciu lat. Ponadto w ciągu tego okresu subskrypcje usług szerokopasmowych mają wzrosnąć o ponad 8 mln, osiągając liczbę 71 mln, kompensując spadek liczby subskrypcji usług wideo. Co więcej, pomimo spadku subskrypcji roczna stopa wzrostu zysku netto z reklam ma znaleźć się na poziomie 4,3% i do 2026 r. zysk ten ma wynieść 6,3 mld USD. Analitycy z SNL Kagan, Tony Lenoir oraz Ian Olgeirson, którzy opracowali raport stwierdzili: "Jak wiele innych branży telewizja kablowa nie jest odporna na zmiany w preferencjach, aczkolwiek stały wzrost usług szerokopasmowych może napędzić wzrost przychodów z filmów wideo oglądanych w gospodarstwach domowych oraz tych do użytku komercyjnego". Dodali także, że "pomimo obserwowanego obecnie spadku w usługach wideo, kolejne 10 lat zapowiada się dla tego sektora obiecująco". Do głównych dostawców usług szerokopasmowych, którzy skorzystają na wyżej wspomnianym trendzie, należą Comcast, Charter, AT&T (NYSE: T) oraz Time Warner Cable (NYSE: TWC).