109-letnia spółka International Business Machines (NYSE: IBM) rozdziela swoje przedsiębiorstwo przy poparciu inwestorów. Podzielenie się na dwie firmy pozwoli IBM skoncentrować się na rozwoju działów AI i przetwarzania w chmurze.
Informacja o podziale firmy ujrzała światło dzienne w czwartek. W komunikacie prasowym firma IBM poinformowała, że skupi się na nowej strategii rozwoju, która zakłada wydzielenie działu Managed Infrastructure Services w nową, notowaną na giełdzie spółkę. Zgodnie z komunikatem, IBM skoncentruje się na "hybrydowej chmurze", mieszanym systemie przechowywania danych, składającym się z pamięci masowych na miejscu i w chmurze.
"Nasza wieloletnia transformacja stworzyła podwaliny pod otwartą platformę hybrydowej chmury, której rozwój następnie przyspieszyliśmy, przejmując Red Hat. W tym samym czasie nasza firma zarządzająca usługami infrastrukturalnymi ugruntowała swoją pozycję lidera w branży, dysponując niezrównanym doświadczeniem w złożonych i krytycznych dla misji firmy pracach infrastrukturalnych. Jako dwie niezależne firmy, IBM i NewCo wykorzystają swoje mocne strony. IBM przyspieszy transformację cyfrową klientów, a NewCo przyspieszy działania w zakresie modernizacji ich infrastruktury. Efektem tego będzie większa wartość, wzrost innowacyjności i szybsza realizacja zadań dla naszych klientów" - powiedziała Ginni Rometty, prezes wykonawcza IBM.
To posunięcie nie jest niczym nietypowym dla firmy IBM, która w przeszłości dokonywała podobnych dywestycji, które na dłuższą metę jej się opłaciły. Od lat 90. XX wieku IBM podzieliła już swoją działalność na sieć, komputery i półprzewodniki.
Decyzja dyrektora generalnego, Arvinda Kryszny, o podziale spółki jest chwalona przez inwestorów. Ogłoszenie, które ukazało się w ubiegły czwartek, było tym, co prawdopodobnie przyczyniło się do skoku notowań IBM o 5,5% w obrocie przedrynkowym. Po wzroście ceny akcji firmy do 130,86 USD nastąpił kolejny skok - cena akcji IBM osiągnęła rekordową wartość na poziomie 133,38 USD, ale zamknęła się tego dnia na 131,49 USD. W piątek notowania spółki spadły o 2,9% i zamknęły sesję na poziomie 127,79 USD.