12 lutego Helios & Matheson Analytics (OTC: HMNY) zostało oficjalnie wycofane z amerykańskiej giełdy papierów wartościowych Nasdaq. Obrót akcjami spółki zakończył się następnego dnia. Powodem wycofania było niespełnienie przez HMNY standardów giełdy - notowania zbyt często utrzymywały się poniżej 1 dolara. Przedsiębiorstwo macierzyste MoviePass wielokrotnie dokonywało odwrócenia podziału akcji. W lipcu 2005 roku ich cena jednostkowa wynosiła aż 8812,5 dolara, jednak w okresie przed skreśleniem z Nasdaq spadła do okolic jednego dolara. Obecnie handel akcjami HMNY odbywa się na rynku pozagiełdowym OTC Pink. Rzecznik firmy powiedział, że wycofanie z giełdy nie ma żadnego wpływu na jej działalność, działalność MoviePass ani działalność żadnego innego podmiotu zależnego. Dodał również, że wkrótce rozpocznie się proces częściowego wydzielenia MoviePass.
Nabyciu MoviePass przez HMNY w 2017 roku przyświecała jedna prosta idea: stworzenie oferty, która za 9,95 dolara miesięcznie daje użytkownikom możliwość obejrzenia jednego seansu w kinie dziennie. Obniżenie ceny tej usługi przyciągnęło miliony nowych klientów, ale poskutkowało także stratą setek milionów dolarów zysku. Zdając sobie sprawę z błędu, MoviePass podniosło koszty i dodatkowo ograniczyło wybór dostępnych filmów. Było już jednak za późno. Część użytkowników postanowiła zrezygnować z subskrypcji, w wyniku czego zyski zubożały jeszcze bardziej. Ponadto inwestorzy masowo sprzedawali akcje spółki. Nie pomogły nawet odwrócenia podziału akcji.
Analitycy przedstawiają trzy teorie wyjaśniające porażkę MoviePass. Po pierwsze korzystna cena i przyjazny konsumentom model biznesowy nie sprawdziły się z powodu nieelastyczności cenowej biletów kinowych. Po drugie napływ użytkowników usługi nie był na rękę kinom, ponieważ większość miłośników filmów nie kupowała już normalnych biletów. Po trzecie kina również zaczęły oferować niższe ceny oraz subskrypcje, przyczyniając się prawie do bankructwa MoviePass. Niezależnie od tego, która z powyższych teorii jest bliższa prawdy, firma stanowi ostrzeżenie dla start-upów podążających za wszelką cenę za ideą zakłócenia rynku.
Bez MoviePass Amerykanie i tak mają kilka wartych sprawdzenia opcji. Sinemia oferuje podobną, acz droższą usługę, jednak wymaga dwustopniowej weryfikacji tożsamości i gwarantuje wygodny sposób dokonywania opłat. Oferta Movie Club od Cinemark (NYSE: CNK) zapewnia jeden bilet na miesiąc za względnie wysoką cenę 8,99 dolara, przy czym liczba uczestniczących w tym programie amerykańskich kin jest ograniczona. AMC (NYSE: AMC) proponuje AMC Stubs A-List, które daje możliwość obejrzenia trzech filmów na tydzień za 19,95 miesięcznie. Staromodny sposób kupowania biletów na popołudniowe seanse w tygodniu wciąż jest tani, a przynajmniej dla pojedynczych osób. Ostateczny wpływ MoviePass jeszcze nie jest znany, pewne jest jednak to, że dzięki spółce konsumenci zyskali dużo więcej możliwości nabywania biletów kinowych.
Autor nie zajmuje pozycji w żadnym z wyżej wymienionych papierów wartościowych.