Wiele światowych firm ogłasza cięcia etatów, również te największe. Ostatnią ofiarą jest gigant, który podczas szczytu pandemii radził sobie doskonale.
Wayfair (NYSE: W) zlikwiduje prawie 900 miejsc pracy, czyli około 5% globalnej siły roboczej jeszcze niedawno świetnie radzącego sobie sprzedawcy internetowego. Gigant chce odzyskać równowagę finansową w przyszłości, po pandemii. Firma stwierdziła w zgłoszeniu regulacyjnym, że cięcia pomogą jej "zarządzać wydatkami operacyjnymi i dostosowywać priorytety inwestycyjne". Akcje spadły o około 14% po ogłoszeniu informacji. CEO firmy Niraj Shah napisał w liście do pracowników, że zwolnienia były "trudną decyzją" wynikającą z Covid-19.
"Widzieliśmy, jak konsekwencje pandemii przyspieszają przyjęcie zakupów e-commerce, a ja osobiście ciężko pracowałem, aby zatrudnić silny zespół, który wesprze ten wzrost" - napisał Shah. "W tym roku ten wzrost nie zmaterializował się tak, jak się spodziewaliśmy. Nasz zespół jest zbyt duży jak na środowisko, w którym się obecnie znajdujemy i niestety musimy się dostosować".
Wayfair rozkwitło na początku pandemii. Ludzie siedzieli w domach, więc mieli czas i chęci udekorować swoje mieszkanie. Popyt na eleganckie meble i inne ulepszenia wystroju domu był tak wielki, że zerwał globalne łańcuchy dostaw i spowodował długie opóźnienia w dostawach. W tamtym czasie Wayfair odnotowało wzrost sprzedaży aż o 55%. Sielanka trwała jednak do czasu, do którego ludzie... siedzieli w domach. Gdy zaczęli wychodzić, sytuacja się zmieniła.
Dwa lata później, sytuacja wygląda zgoła inaczej i właściwie obróciła się o 180 stopni. Inflacja dotknęła konsumentów o niższych i średnich dochodach, którzy nie chodzą już tak często na zakupy po luksusowe towary, aby skupić się na płaceniu za artykuły pierwszej potrzeby, takie jak artykuły spożywcze, paliwo i czynsz. Zamożniejsi klienci przenieśli swoje wydatki z mebli i innych towarów na podróże i usługi. Oprocentowanie kredytów hipotecznych znacznie wzrosło, zmniejszając popyt na nowe domy. Luksusowe meble i sprzęt domowy stały się towarem, który mało kto chce, szczególnie podczas niepewnych czasów.
Te trendy makroekonomiczne mocno uderzyły w wydatki konsumentów i wraz z detalistami takimi jak Target (NYSE: TGT) czy właśnie Wayfair zmaga się z trudnościami. Sprzedaż spadła o 15% rok do roku w drugim kwartale. Marka straciła również 24% aktywnych klientów - znak, że firma walczy o utrzymanie klientów, których pozyskała na początku pandemii. Ogólnie rzecz biorąc, Wayfair odnotował stratę netto w wysokości 378 mln USD w ciągu kwartału. Giełda również wyraziła, co o tym sądzi. Akcje Wayfair od początku roku straciły około 70% wartości.
Zwolnienia będą kosztować Wayfair od 30 do 40 milionów dolarów z tytułu odpraw pracowniczych i świadczeń pracowniczych, co według przewidywań firmy ma zostać wykonane w trzecim kwartale.
Wayfair Inc. to amerykańska firma e-commerce z siedzibą w Bostonie w stanie Massachusetts, która sprzedaje online meble i artykuły gospodarstwa domowego. Wcześniej znana jako CSN Stores, została założona w 2002 roku i obecnie oferuje 14 milionów produktów od ponad 11 000 globalnych dostawców. Posiada biura i magazyny w całych Stanach Zjednoczonych oraz w Kanadzie, Niemczech, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Wayfair prowadzi pięć markowych witryn detalicznych: główną witrynę Wayfair, Joss & Main, AllModern, Birch Lanei Perigold. Mimo zwolnień, wciąż zatrudnia ponad 16 tysięcy pracowników na całym świecie.