Akronim "BRIC", utworzony ze skrótu Brazylii, Rosji, Indii i Chin, ukuł w 2001 były główny ekonomista Goldman Sachs (NYSE: GS) Jim O'Neill. Termin ten był użyty by przykuć uwagę do wspomnianych wcześniej czterech krajów, których wschodzące gospodarki wyróżniają się na rynku globalnym. Akronim "BRIC" szybko stał się popularnym określeniem na Wall Street i zaczął być używany do określenia rynków wschodzących, ale fundusz Goldman Sachs BRIC osiągnął szczyt w wysokości 842 milionów dolarów dopiero w 2010, chociaż został utworzony w 2006 roku i od tego czasu stracił 88% swoich udziałów. Rynki wschodzące mają tendencję jako grupa do wzlotów i upadków, teraz zaczynają się coraz bardziej od siebie odróżniać. Nie jest to już ani efektywne ani logiczne by mówić tych rynkach jako o grupie. Teraz, po prawie dekadzie, Goldman Sachs ogłosił, że zamierza włączyć swój BRIC to znacznie większej grupy rynków wschodzących, w związku z tym inne firmy zaczynają iść za ich przykładem.Nie jest to zaskakująca informacja, jeśli bliżej przyjrzymy się poszczególnym krajom BRIC. Brazylia jak i Rosja cierpią z powodu recesji; Rosja zmierza się z sankcjami nałożonymi przez międzynarodową społeczność. Indie, chociaż mają ogromny potencjał, obecnie starają się przeprowadzić reformy gospodarcze. Z kolei wyjątkowy rozwój Chin zaczyna spowalniać. To właśnie spowolnienie miało największy wpływ na podział rynków wschodzących - Chiny odegrały ogromną rolę w obniżeniu cen rynku towarowego. Korzystają na tym bogate i biedne narody importujące energię, ale tracą kraje, które importują dobra, w tym Rosja i Brazylia (a także Afryka Zachodnia i Bliski Wschód). Udziały grupy spoza BRIC wyprzedzają inwestycje BRIC każdego roku od 2010 do 2014, często wiąże się to z tym, że wiele krajów spoza grupy BRIC nie jest zależnych od chińskiej gospodarki. Żaden kraj nie jest w stanie ciągle się rozwijać. Po 1990 wschodzące rynki gwałtownie się rozwinęły. "Przez ostatnią dekadę" powiedział rzecznik Goldman Sachs, Andrew Williams, "inwestycje rynków wschodzących z taktycznych i oportunistycznych zmieniły się w strategiczną część większości lokowanych udziałów."
Obecnie światowa gospodarka stabilizuje się i wraca do wolniejszych obrotów. Gdy gorący okres rynków wschodzących pewnych krajów zaczyna się uspokajać, nowe rynki pojawiają się na ich miejsce. Kapitał funduszu BRIC będzie przekazany szerszej grupie EMEF - Emerging Markets Equity Fund (pol. fundusz kapitałowy rynków wschodzących). Jednak, jak mówi Williams, Goldman Sachs nadal zaleca swoich klientom by "dalej mieli styczność z rynkami wschodzącymi poprzez różne klasy udziałów, które stanowią część strategicznej lokacji udziałów." Wschodzące rynki nadal odgrywają ważną rolę, choć nie tak ważną jak kiedyś. W 2013 Jim O'Neill zaobserwował, że trzy z czterech krajów BRIC w ostatnich latach wykazały rozczarowujące wyniki. "Jeśli miałbym zmienić akronim BRIC", powiedział, "Zostawiłbym tylko literę C. Wtedy jednak nie byłby to już akronim."