Sprzedawca gier komputerowych i spółka memiczna GameStop (NYSE: GME) zwolnił swojego dyrektora finansowego Michaela Recupero, jak wynika z formularza 8-K i wewnętrznej wiadomości wysłanej do pracowników.
Zgodnie z formularzem złożonym do SEC firma zwolniła swojego CFO bez przyczyny, a zastąpić go ma Diana Saadeh-Jajeh, obecna dyrektor GameStop ds. księgowości. Ruch ten jest znacznym odejściem od standardowej praktyki korporacyjnej, w ramach której jeden z dyrektorów zazwyczaj "opuszcza firmę" i po cichu przechodzi do innej. Zwolnienie Recupero to jednak dopiero początek redukcji zatrudnienia w GameStop.
Wczoraj do pracowników GameStop wysłana została wiadomość zapowiadająca odejście Recupero, a także "szereg zwolnień" w korporacji. Według źródeł, które rozmawiały z wieloma mediami, dokładna liczba "zredukowanych stanowisk" nie jest jasna, choć krążą plotki, że może to być nawet 25%.
Firma nie sprecyzowała, czy redukcja etatów dotyczy wyłącznie biur, czy obejmie też sklepy. Jednakże wiadomość wysłana do pracowników wspomina o "znaczących inwestycjach" w menedżerów i pracowników sklepów, które zostaną omówione szerzej w najbliższych tygodniach.
Trudno powiedzieć, w jaki sposób najnowsza decyzja GameStop wpłynie na jej restrukturyzację w kierunku bardziej cyfrowej marki. Proces te rozpoczął się w zeszłym roku w atmosferze wstrząsów w zarządzie firmy. Przemiana ta jest korzystna dla firmy, która stara się w coraz większym stopniu wykorzystywać nową uwagę, jaką cieszy się ze strony zwykłych inwestorów po tym, jak stała się przełomową spółką memiczną.
Cięcia kosztów i redukcja etatów podczas gdy firma przestawia się na model biznesowy bardziej pożądany przez konsumentów już pomagają GameStop zwrócić na siebie uwagę, chociaż firma wciąż stoi przed stromym wzgórzem, próbując wykroić dla siebie większy kawałek rynku gier niż dotychczas. Cyfrowa dystrybucja na PC jest już zdominowana przez platformy takie jak Valve od Steam i konkurentów, takich jak Origin od EA (NASDAQ: EA), przy czym należący do Microsoftu (NASDAQ: MSFT) Xbox i PlayStation od Sony (NYSE: SONY) mają własne cyfrowe witryny sklepowe do kupowania gier. GameStop wchodzi na rynek z ugruntowanymi graczami i chociaż zmiana modelu biznesowego pomoże mu wkroczyć w tę branżę, firma musi jeszcze udowodnić, że może walczyć z wielkimi spółkami, które w niej dominują.
Ogłoszenie spowodowało, że notowania GameStop spadły w nocy, tuż po zamknięciu rynków w czwartek po południu. Po stosunkowo mocnym dniu na Wall Street, akcje GameStop spadły o 6% podczas handlu po godzinach. Podczas gdy akcje nieco wzrosły po otwarciu rynków w piątek, notowania detalisty gier nadal są o 4,9% niższe w porównaniu z czwartkiem.