"Livestreaming", czyli termin określający strumieniowanie treści wideo na żywo, używany jest zarówno przez ogromne korporacje, jak i pojedyncze osoby. Możliwość dostarczania konsumentom treści w czasie rzeczywistym rozwinęła się wraz z szybkim wzrostem popularności mediów społecznościowych. Platformy takie jak Snapchat (NYSE:SNAP), Periscope, Meerkat oraz Facebook (NASDAQ: FB) wprowadziły w Stanach Zjednoczonych opcję strumieniowania wideo na żywo. Istnieje także Livestream - platforma, która pozwala konsumentom transmitować na żywo treści wideo przy użyciu jedynie kamery, komputera oraz internetu. Widzowie mogą następnie wyświetlać te treści, korzystając z internetu, systemu Android czy iOS, Apple TV lub Roku. Platforma oferuje zarówno rozbudowane usługi premium, jak i darmowe usługi wspierane przez reklamy. Livestream może się pochwalić tysiącami konsumentów, począwszy od małych startupów po gigantów, takich jak Spotify, Tesla (NASDAQ: TSLA), SpaceX, NBA oraz program Clinton Global Initiative. Choć strumieniowanie na żywo to swego rodzaju fenomen, udowodniło jednak, że jest też nieocenionym narzędziem do pozyskiwania nowych klientów.
Nieedytowany film wideo może wywołać więcej emocji i sprawić, że widz poczuje się wyjątkowy oraz bliższy osobom, które widzi na ekranie, w przeciwieństwie do nagranego wcześniej materiału, który trafia do widza po edycji i bardziej przypomina reklamę w telewizji. Powszechnym sposobem, aby wywołać wśród widzów to uczucie zażyłości jest pokazanie im jak wygląda cała działalność danej firmy od podszewki. Restauracje, na przykład, strumieniują na żywo to, co dzieje się na kuchni, kiedy lokal odwiedza pewien celebryta. Startupy z sektora robotyki udostępniają natomiast widzom wgląd w proces tworzenia ich budzących nadzieję prototypów. W rezultacie konsumenci mogą poczuć się mniej jak konsumenci, a bardziej jak uczestnicy procesu produkcji. Adidas (ETR: ADS) z powodzeniem wykorzystał livestreaming do sprawienia, że klienci byli podekscytowani pojawieniem się nowych produktów. Firma pokazała widzom moment, w którym gwiazda Real Madryt - James Rodriguez - podpisuje kontrakt przedłużający jego współpracę z marką. Niektóre przedsiębiorstwa prowadzą nawet ze swoimi klientami sesję Q&A - pytań i odpowiedzi, lub wywiady z członkami zarządu. Celem strumieniowania na żywo może być zatem wywołanie podekscytowania oraz oczekiwań wobec skończonego produktu, który firma ostatecznie sprzeda widzom, bez względu na to, czy jest to danie na talerzu, nowy zacisk czy też dron w powietrzu.
Kolejną zaletą livestreamingu jest to, że strumieniowane filmy wideo mogą być krótkie, a to właśnie treści nie pochłaniające wiele czasu dominują w dzisiejszych mediach społecznościowych. Snapchat, Vine oraz Twitter (NASDAQ: TWTR) specjalizują się w skondensowanych treściach. Platformy te tworzą poczucie uniwersalności, jeśli chodzi o medium komunikacji, gdyż zarówno Rihanna, Hilary Clinton jak i Twoi znajomi z liceum mogą używać tej samej platformy społecznościowej do komunikowania się między sobą. A strumieniowanie na żywo pozwala przedsiębiorstwom, bez względu na to czy są małe czy duże, nowe czy stare, na próbę dotarcia do klienta tak, jak to robią celebryci oraz osoby publiczne, czyli w sposób jaki jeszcze 10 lat temu byłby nawet nie do pomyślenia.