Endeavour Group Holdings (NYSE: EDR) zadebiutowało na amerykańskiej giełdzie pod koniec kwietnia. Akcje otworzyły się po 27 dolarów za jednostkę, czyli ponad 10% wyżej niż wynosiła cena emisyjna (24 dolary). Wycena spółki poszybowała do 7,6 mld dolarów. Od tego czasu notowania EDR zdrożały kolejne 10% mimo niesprzyjających warunków panujących obecnie na rynkach IPO.
Endeavour wnioskowało o przeprowadzenie pierwszej oferty publicznej już w 2019 roku, ale z powodu niskiego zainteresowania było zmuszone zrezygnować z niej w ostatniej chwili. Tym razem inwestorzy dopisali, zachęceni stabilnością ceny. Firma sprzedała około 21,3 mln akcji, a pozyskane środki przeznaczy na spłatę długu i inwestycje w biznes.
Profil spółki
Założone w 2009 roku Endeavour jest holdingiem zarządzającym kilkoma agencjami medialnymi i rozrywkowymi, powstałym w wyniku fuzji William Morris Agency oraz Endeavour Agency. Reprezentuje artystów, aktorów, sportowców, wydawców, a także całe ligi sportowe, takie jak NFL oraz NBA. W 2016 roku spółka nabyła pakiet kontrolny akcji w UFC, a na początku tego roku przejęła pełną kontrolę nad organizacją MMA.
Fuzją przewodził Ari Emmanuel, który pełni funkcję szefa Endeavour. To nim inspirowana jest jest postać Ari'ego Golda z serialu telewizyjnego Entourage. Jest także bratem byłego burmistrza Chicago Rahma Emanuela oraz dr. Zeke Emanuela, członka administracji Baracka Obamy odpowiedzialnego za opiekę zdrowotną.
Sceptycy debiutu Endeavour krytykują skomplikowaną sytuację finansową firmy i jej powiązania z rządami innych krajów, a także fakt, że w jej zarządzie zasiada CEO Tesli (NASDAQ: TSLA) Elon Musk, który uwielbia kontrowersje. Poza tym pandemia koronawirusa zaszkodziła sektorowi sportowemu i rozrywkowemu, przez co w 2020 roku koncern odnotował stratę netto w wysokości 625 mln dolarów, a jego przychód spadł z 4,6 do 3,5 mld dolarów.
Prognoza dotycząca ceny akcji
Endeavour Group to twardy orzech do zgryzienia dla inwestorów. Z jednej strony inwestycja w spółkę może być idealnym wyborem dla inwestorów indywidualnych ze względu na UFC oraz Muska. Dodatkowo wartość UFC może znacznie pójść w górę, biorąc pod uwagę, że popularność MMA nadal rośnie. Z drugiej strony holding może zyskać na fali otwierającej się amerykańskiej gospodarki, jako że firmy zajmujące się rozrywką i sportem wznawiają działalność, a koncerty i mecze mogą odbywać się przy pełnej publiczności.