Rok 2018 to okres wielkiego sukcesu dla branży strumieniowania muzyki. Miliony ludzi na całym świecie przechodzą na platformy oferujące cyfrową muzykę w formie usługi subskrypcji, rezygnując przy tym z zakupów płyt CD, a nawet z modelu pay-per-download. Klientów przekonują niskie ceny usług, ogromna baza płyt i utworów wraz z nowościami, a także niemal nieograniczona dostępność do ulubionych kawałków w każdej chwili.
Ostatnie dwanaście miesięcy to także dwa duże debiuty spółek, które oferują usługę dźwiękowego strumienia ma międzynarodową skalę - wczesną wiosną obserwowaliśmy niesamowity debiut od Spotify (NYSE:SPOT), natomiast tuż przed świętami Bożego Narodzenia do grona spółek z NYSE dołączył Tencent Music (NYSE:TME). Mimo że firmy inwestują także wizerunkowo w amerykańskiego konsumenta, na rynku w Stanach Zjednoczonych nadal będzie rządzić Apple Music (Nasdaq:AAPL). Po tym, gdy na wiosnę usługa subskrypcji muzyki przekroczyła w tym kraju 50 mln użytkowników, 'Sadownicy' odebrali Szwedom palmę pierwszeństwa. Ale tylko w Stanach.
Obie firmy mocno rywalizują na amerykańskim rynku od dawna i ów wyścig będzie się nasilał w kolejnych latach. Obecnie w Stanach Sadownicy mają lepszą dynamikę pozyskiwania nowych użytkowników, wspomaganą sprzedażą dodatków do iPhone'a jak słuchawki Beats czy nowy głośnik HomePod. Apple korzysta także z kooperacji z Amazon (Nasdaq:AMZN), na mocy której muzyka przesyłana strumieniowo jest dostępna w głośnikach Echo. Jednocześnie firma Jeff'a Bezosa sama oferuje usługę dostawy muzyki i nie jest wcale byle kim w tejże branży, chociaż trudno ustalić liczbę odbiorców, gdyż nie jest ona podawana do wiadomości publicznej. Z uwagi na fakt, że subskrynenci usługi Amazon Prime (w liczbie 100 mln na świecie) otrzymują Prime Music za darmo - może być ich wielu, ale nie ma jak ich policzyć.
Jest jeszcze - najstarsza wiekiem - firma Pandora Media (NYSE:P), która sama w sobie odstaje istotnie od podium z elektoratem słuchaczy rzędu 6,8 mln na koniec trzeciego kwartału. Sytuacja Pandory może (nawet na pewno) zmieni się na lepsze, dzięki wsparciu Sirius XM (Nasdaq:SIRI), który kupił pakiet większościowy w spółce za 3,5 mld USD. Tak jest w Ameryce, a co na świecie?
Poza Stanami Zjednoczonymi rządzą dwie marki. Pierwszą jest naturalnie Spotify, który jest światowym liderem pod względem zasięgów i ilości klientów. Szwedzka firma może pochwalić się 191 mln aktywnych użytkowników miesięcznie pod koniec trzeciego kwartału, z których 87 mln płaciło abonament. Do końca roku ma być ich nawet 96 mln. Tak czy inaczej brzmi to blado na tle giganta jakim jest Tencent Music w Chinach, w skład którego wchodzą QQ Music, Kugou Music, Kuwo Music i WeSing. Razem tworzą społeczność opartą na 800 mln (!) użytkowników. Sam Tencent Music ma w bazie tylko 23 mln użytkowników - to wiele mniej niż Szwedzi, jednak model biznesowy jest bardziej wydajny, co pozwala spółce wykazywać stabilne dochody.
Apple nieznacznie pokonuje Spotify w Stanach Zjednoczonych, a Spotify i Tencent Music dominują za granicą. Wszyscy są notowani na parkiecie, stąd też łatwiej będzie mierzyć postępy w rozwoju. Strumień muzyki to przyszłość dystrybucji albumów i piosenek czy promocji artystów. Większość melomanów prędzej czy później zamieni tradycyjną wieżę audio na inteligentny głośnik mobilny, z którego wybrzmiewać będą nuty dostarczane przez którąś z opisywanych powyżej firm.