Wyprzedzając w 2016 r. pod względem liczebności pokolenie baby boomers, czyli osób urodzonych w czasie wyżu demograficznego, millenialsi stali się niezwykle pożądaną przez sprzedawców detalicznych grupą docelową w Stanach Zjednoczonych. Nowe pokolenie konsumentów przyciąga uwagę korporacji, które bardzo chętnie zaspokoją ich pragnienia. Duża grupa znanych firm jak Coca Cola czy Weight Watchers wyszła z inicjatywami skierowanymi do młodych konsumentów, którzy w przeciwieństwie do starszego pokolenia przykładają większą uwagę do dobrej kondycji i zdrowego sposobu odżywiania.
Przykładem takiej inicjatywy mającej na celu zachęcenie młodych konsumentów do kupowania dietetycznej coca-coli, jest wprowadzenie przez Cocla-Colę na rynek nowej gamy produktów, która poszerza istniejącą już markę Diet Coke. Inspirowane istniejącymi już smakowymi wodami gazowanymi, nowe marki napojów - Ginger Lime, Feisty Cherry, Zesty Blood Orange i Twisted Mango - będą sprzedawane w puszkach według nowego projektu firmy. Będą one cieńsze od klasycznych puszek, srebrne i lekko koloryzowane w zależności od smaku. Nowa linie produktów Diet Coke została wypuszczona na rynek po dwóch latach pracy.
Chwyty marketingowe takie jak memy na Instagramie czy reklamy Super Bowl przyciągające uwagę mediów miały trafić właśnie do millenialsów, obranych jako grupa docelowa, która unika Diet Coke i jest odpowiedzialna za wzrost sprzedaży wody gazowanej. "Młode pokolenie jest spragnione nowych przygód i doznań, a my chcemy im je zapewnić" - mówi Rafael Acevedo, dyrektor Diet Coke na Amerykę Południową.
Jednakże Coca-Cola i konkurencyjne marki mają powody do zmartwień; sprzedaż napojów bezalkoholowych znacząco zmalała na przestrzeni ostatnich lat, ponieważ duża liczba konsumentów skoncentrowanych na zdrowym sposobie odżywiania wybrała LaCroix, napój gazowany rozprowadzany przez National Beverage Corp. (NASDAQ: FIZZ) oraz inne niskokaloryczne marki wody i napoje gazowane. Problem ten dotknął głównie Diet Coke. Przyszłość nowej Diet Coke od Coca-Coli jest nadal niepewna, biorąc pod uwagę niesatysfakcjonujące wyniki sprzedaży, jak twierdzi dyrektor generalny firmy, James Quincey.
Coca-Cola wprowadziła na rynek również inne zdrowe alternatywy takie jak słodzoną cukrem trzcinowym i stewią Coca-Cola Life. Inne firmy z branży, PepsiCo (NASDAQ: PEP) i Anheuser-Busch InBev (NYSE: BUD) również wypuściły na rynek nowe produkty z myślą o millenialsach, np. Bubly, debiut PepsiCo jeśli chodzi o wody gazowane, czy Hiball, organiczny drink energetyczny od AB InBev.
Zjawisko to nie ogranicza się jednak tylko do firm produkujących napoje. Spółki zajmujące się dietetyczną żywnością, aby poszerzyć klientelę, również obrały millenialsów na celownik, a poza nimi też nastolatków poniżej 18. roku życia. Firma zajmująca się planami dietetycznymi i treningowymi, Weight Watchers (NYSE: WTW) ogłosiła w lutym reformę w ich najpopularniejszej usłudze, wprowadzając tym samym WW Freestyle, czyli bardziej elastyczną wersje swojego programu dietetycznego.
Aby jeszcze bardziej powiększyć bazę klientów, firma ogłosiła, że w nadchodzące wakacje karnety dla nastolatków między 13 a 17. rokiem życia będą darmowe. Aby zapisać się do programu Weight Watchers, trzeba mieć ukończone 13 lat. Nowy program rekrutacji skierowany do tak młodych osób wzbudził kontrowersje ze strony ekspertów, którzy twierdzą, że promowanie liczenia kalorii wśród nastolatków jest potencjalnie niebezpieczne i może skutkować późniejszą chorobą.