Phil Orlando nie słyszał tak wielu osób wspominających o stagflacji, odkąd był dziennikarzem finansowym pod koniec lat 70-tych, kiedy ceny ropy gwałtownie rosły, a inflacja była ponad dwukrotnie wyższa niż obecnie. Obecnie główny strateg rynku akcji w Federated Hermes, twierdzi, że stagflacja jest gotowa do powrotu i inwestuje w akcje spółek, które mogą prosperować w okresach wysokiej inflacji i wolniejszego wzrostu gospodarczego.
"Gwałtowny wzrost inflacji nie jest przejściowy, jak mówi nam Fed i administracja Bidena" - powiedział. "Jest lepka i utrzymuje się, gdy miniemy szczyt wzrostu. To jest właśnie stagflacja."
Ceny konsumenckie wzrosły w zeszłym miesiącu w tempie 5,4% w skali rocznej, na drodze do najwyższego rocznego wzrostu od 1990 roku, który analitycy przypisali wszystkim, od gwałtownie rosnących cen towarów do około 5,3 bilionów dolarów amerykańskiego bodźca fiskalnego uchwalonego od początku pandemii. Tymczasem oczekuje się, że wzrost gospodarczy w USA w trzecim kwartale spadnie do 2,7%, z poziomu 6,7% w poprzednim kwartale. Większość ekonomistów uważa, że stagflacja jest daleka od nieuniknionej, a Rezerwa Federalna twierdzi, że wzrost cen okaże się tymczasowy. Indeks S&P 500 wzrósł w tym roku o 22,1% i znajduje się w pobliżu rekordowych szczytów. Jednak wielu inwestorów jest czujnych, bojąc się, że poprzednie okresy stagflacji miały zgubny wpływ na ceny aktywów. Wyszukiwania hasła "stagflacja" w Google w tym miesiącu osiągną najwyższy poziom od 2008 roku, a Goldman Sachs (NYSE: GS) napisał, że termin ten jest obecnie "najczęściej używanym słowem w rozmowach z klientami". Liczba zarządzających funduszami spodziewających się stagflacji wzrosła o 14 punktów procentowych w październiku do najwyższego poziomu od 2012 roku, wykazała ankieta BoFA Global Research (NYSE: BAC).
"Wyraźnie widać, że spowolnienie w naszej gospodarce jest szokujące, a to wskazuje na stagflację" - powiedział Louis Navellier, główny oficer inwestycyjny w Navellier & Associates. "Zamierzamy zacieśnić wszystkie nasze portfele, ponieważ widzimy, że wchodzimy w tunel, w którym [rynek akcji] staje się bardziej nerwowy i wąski". Poprzednie epizody stagflacji ważyły na akcjach. S&P 500 spadał średnio o 2,1% podczas kwartałów naznaczonych stagflacją w ciągu ostatnich 60 lat, podczas gdy wzrastał średnio o 2,5% podczas wszystkich innych kwartałów, według Goldman Sachs. Obligacje miały również problemy podczas ostatniego dużego okresu stagflacji, który rozpoczął się pod koniec lat 60-tych. Rosnące ceny ropy, wzrost bezrobocia i luźna polityka monetarna wywindowały wskaźnik cen konsumpcyjnych do najwyższego poziomu 13,5% w 1980 roku, skłaniając Fed do podniesienia stóp procentowych do prawie 20% w tym samym roku.
Benchmark 10-letni amerykańskiego Skarbu Państwa spadał w dziewięciu z 11 lat do 1982 roku, według danych zebranych przez Aswatha Damodarana, profesora Uniwersytetu Nowojorskiego. Inflacja osłabia siłę nabywczą przyszłych przepływów pieniężnych z obligacji. Orlando, z Federated Hermes, posiada akcje spółek, które mogą przerzucić rosnące koszty na konsumentów, w tym firmy energetyczne i przemysłowe. Navellier koncentruje się na dużych detalistach, którzy posiadają własne łańcuchy dostaw, takich jak Target Inc (NYSE: TGT). Wielu na Wall Street odrzuca porównania do lat 70-tych, argumentując, że przyczyny obecnego uderzenia inflacji są albo przesadzone, albo prawdopodobnie zanikną.
"Sądzimy, że jesteśmy u szczytu obaw o stagflację" - powiedział Scott Kimball, współkierownik działu amerykańskich papierów wartościowych o stałym dochodzie w BMO Asset Management, który uważa, że większość wydatków w potencjalnej ustawie infrastrukturalnej - kluczowy problem dla jastrzębi inflacyjnych - jest długoterminowa i nie będzie miała natychmiastowego wpływu na gospodarkę. Jean Boivin, szef Instytutu Inwestycyjnego BlackRock, oczekuje, że wzrost gospodarczy przyspieszy wraz z rosnącą dostępnością zasobów i jest nastawiony na wzrost rentowności obligacji skarbowych.
"Presja inflacyjna, której się spodziewaliśmy, jest obecna" - napisał w ostatnim raporcie. Jednak "nie jest to stagflacja, a my pozostajemy pro-ryzykowni". Analitycy UBS stwierdzili, że oprócz wyższych cen ropy, stagflacja w latach 70. była napędzana przez czynniki, które dziś mają mniejsze znaczenie, w tym rządowe kontrole cen, które ograniczały podaż.
Jedną z dzikich kart jest to, czy groźba wzrostu inflacji zmusi Rezerwę Federalną do bardziej jastrzębiego stanowiska, jako że bank centralny przygotowuje się do rozpoczęcia likwidacji programu skupu obligacji rządowych o wartości 120 miliardów dolarów miesięcznie. Oznaki szybszego taperingu i bardziej agresywnych podwyżek stóp procentowych mogą zaważyć na akcjach.
"Jeśli w przyszłym roku inflacja nadal będzie na takim poziomie jak obecnie, a wzrost gospodarczy nie przyspieszy, to należy sądzić, że Fed podejmie działania" - powiedział Jason England, zarządzający portfelem obligacji globalnych w Janus.