W minionym tygodniu doszło do 'schłodzenia' byczych nastrojów w Nowym Jorku, w efekcie kryzysu związanego z dynamicznie rozprzestrzeniającym się wirusem z Chin. Ponadto Intel (NASDAQ:INTC) poinformował o wysokich zyskach i prognozach, Netflix (NASDAQ:NFLX) zdecydowanie lepiej radzi sobie za granicą, niż w USA, a Boeing (NYSE:BA) poinformował, że 737 Max nie uzyska zezwolenia na loty w pierwszej połowie roku. Dow Jones (NYSE:DIA) spadł o 1,2%, S&P500 (NYSE:SPY) o 1%, a Nasdaq (NASDAQ:QQQ) o 0,8%.
Codziennie napływające informacje w związku z rozszerzającym się chińskim wirusem nieco osłabiły nastroje kupujących akcje. W efekcie wyprzedaży najmocniej ucierpiały akcje spółek z szeroko kwalifikowanej branży turystycznej i transportowej, ponieważ inwestorzy obawiają się, iż ewentualny wybuch epidemii może zakłócić migracje ludności, a tym samym wpłynąć na kwartalne wyniki spółek.
Ostatnie dni to wzmożony ruch w sektorze publikacji korporacyjnych, a tym samym większy wolumen na spółkach raportujących wyniki.
TAL Education (NYSE:TAL) chiński prywatny specjalista od korepetycji obsługujący 2,3 mln studentów w 70 miastach, zaraportował 47% wzrost przychodów r/r, do 862 mln USD.
Lider branży streamingu Netflix o czwartym kwartale łącznie pozyskał 8,76 mln subskrynentów tj. o 1 mln więcej niż oczekiwano, jednak wysoce nie spełnił oczekiwań w zakresie sprzedaży abonamentów w USA (420 tys., oczekiwano 600 tys.). Mimo mieszanych wyników w raporcie, inwestorzy kupowali akcje, które zamknęły tydzień na poziomach najwyższych od 6 miesięcy.
Zyski Comcast (NASDAQ:CMCSA) w czwartym kwartale wzrosły o 10%, a przychody 2% do 28,4 mld USD, jednak informacja o prognozach w zakresie spodziewanej utraty klientów z kablówki (733 tys. klientów w 2019 r. oraz 370 tys. w 2018 r.) negatywnie wpłynęły na akcjonariuszy, którzy wyprzedali spółkę.
Linie lotnicze American Airlines (NASDAQ:AAL) i Southwest (NYSE:LUV ) odnotowały w czwartek słabsze niż oczekiwano zyski za ostatni kwartał 2019 roku. Spółki zasygnalizowały, że będą zmuszone zmodyfikować swoje rozkłady lotów, aby uwzględnić ciągłe uziemienia Boeinga 737 Max, który znów poinformował, że wadliwe samoloty nie wrócą do czynnej pracy przynajmniej do połowy 2020 roku, a więc dużo później, niż zakładano. Jeszcze kilka tygodni temu spółka spodziewała się, że 737 Max uzyska zgodę Amerykańskiej Federalnej Agencji Lotnictwa (FAA) na wznowienie lotów w ciągu najbliższych kilku tygodni. Pod koniec ubiegłego roku firma poinformowała o wstrzymaniu produkcji wadliwego modelu do odwołania. W skutek złych informacji, akcje firmy 'chwilowo' zanurkowały do poziomów ostatnio widzianych pod koniec 2018 roku.
Procter & Gamble (NYSE:PG) - producent artykułów konsumenckich codziennego użytku, odnotował solidny kwartał uzyskując wzrost całkowitych przychodów 4,6% r/r do 18,24 mld USD, nieco poniżej konsensusu 18,37 mld USD, natomiast zysk na akcję wzrósł o 14% do 1,42 USD (oczekiwano 1,37 USD).
Niewątpliwym zwycięzcą jest Intel (NASDAQ:INTC), którego akcje podskoczyły o 14% w skali tygodnia, z czego aż o 8% po publikacji piątkowego raportu kwartalnego, w którym spółka odnotowała przychody w wysokości 20,2 mld USD, co stanowi wzrost o 8% r/r i aż 980 mln USD powyżej średnich szacunków analityków, natomiast zysk na akcję wyniósł 1,52 USD (oczekiwano średnio 1,25 USD na akcję).
Do tej pory 2/3 firm, które opublikowały raporty, wykazały wyniki lepsze od oczekiwań analityków.