Podczas tegorocznych targów elektroniki CES w Las Vegas mieliśmy okazję przyjrzeć się naprawdę sporej ilości innowacyjnych technologii. Swoje pomysły przedstawiły zarówno największe na świecie spółki technologiczne, jak i te mniej znane. Sony (NYSE: SNE) na przykład przedstawił Aibo - uroczego psa-robota, natomiast Vuzix Blade (NASDAQ: VUZI) pochwaliło się specjalnymi goglami rozszerzonej rzeczywistości kompatybilnymi z Alexą od Amazona (NASDAQ: AMZN). W CES 2018 udział wzięło również przedsiębiorstwo, które szczególnie wyróżniało się na tle pozostałych. Firma gier komputerowych RAZER zaprezentowała Project Linda, który w innowacyjny sposób dąży do maksymalizacji potencjału smartfona Razer Phone, a co ważniejsze stanowi ciekawe połączenie urządzenia mobilnego z przenośnym komputerem.
Linda to prototypowa wersja laptopa, która składa się 13,3-calowego ekranu, klawiatury oraz stacji dokującej w miejscu tradycyjnego touchpada, która została zaprojektowana specjalnie pod kątem Razer Phone. Urządzenie daje nam możliwość podłączenia smartfona poprzez wejście USB-C, umieszczając go w stacji dokującej, a następnie naciskając odpowiedni przycisk. Zadaniem podłączonego Razer Phone jest zasilanie pełnych rozmiarów klawiatury oraz ekranu o rozdzielczości 1080p. Poza tym Linda nie posiada innych niezwykłych funkcji. Ma wbudowaną pamięć o pojemności 200 GB oraz podstawowe elementy, takie jak wejście na słuchawki, wejście USB-C służące do ładowania oraz zwykłe wejście USB 3.0.
"Głównodowodzącym" Lindy jest telefon Razor Phone wyposażony w system operacyjny Android od Google (NASDAQ: GOOGL). Laptopa przystosowano do pracy wyłącznie z aplikacjami na Androida, czego jednak nie powinniśmy traktować jako znaczące ograniczenie, ponieważ tego typu programy są w coraz większym stopniu kompatybilne z komputerami.
RAZER to firma, której działalność na pierwszym miejscu wiązana jest z grami, nie dziwi zatem fakt, że Linda promowana jest przede wszystkim jako przełomowe urządzenie umożliwiające smartfonowym graczom przeniesienie rozgrywki na ekran laptopa.
Linda nie posiada własnego procesora, w związku z czym charakteryzuje się niezwykłą lekkością - waży około 1,25 kg, nawet gdy w stacji dokującej znajduje się telefon. Dodatkowe miejsce wewnątrz obudowy oznacza, że użytkownik może na przykład dołożyć wewnętrzną baterię, która będzie zasilać laptopa, równocześnie ładując telefon.
Obecny stan pracy nad Lindą pozwala na podłączenie do niej Razor Phone, jednak obraz wyświetlany jest na razie wyłącznie na smartfonie. Z krótkiego filmu stworzonego na potrzeby prezentacji urządzenia dowiadujemy się jednak, że laptop będzie posiadał znaczenie więcej funkcji niż teraz. Poza rolą touchpada telefon będzie używany również jako drugi ekran wyświetlający dodatkowe treści. Jest to bardzo przydatna funkcja szczególnie, jeżeli chodzi o graczy.
RAZER, mimo innowacyjnego podejścia zastosowanego przy tworzeniu Lindy, nie jest pierwszą spółką próbującą swoich sił w łączeniu możliwości komputera z możliwościami smartfona. Na podobny pomysł wpadł wcześniej Samsung (KRX: 005930), który w ubiegłym roku stworzył DeX dla Galaxy S8, czy Microsoft (NASDAQ: MSFT), który w 2015 zaprezentował funkcję Continuum dostępną w telefonach Windows. Project Linda odkrywa jednak nowe możliwości połączenia mocy urządzenia mobilnego z funkcjonalnością komputera.
Jak na razie spółka milczy na temat ceny czy daty premiery Lindy. Nie wiadomo nawet, czy urządzenie w ogóle pojawi się w sklepach. Mimo to RAZER przeprowadził już udany debiut giełdowy na rynku IPO w Hong Kongu, gdzie zyskał miano innowatora w zakresie łączenia telefonów z komputerami przenośnymi.