Do granic wszechświata - i jeszcze dalej! Blue Origin ogłosił niedawno nawiązanie współpracy z francuskim dostawcą satelitów Eutelsat (ETL: EPA).
Spółka zaprezentowała innowacyjną rakietę wielokrotnego użytku New Glenn, która do 2021 r. ma osiągnąć średnicę 7 metrów i długość w granicach 82-95 metrów. Przełomowe funkcje rakiety przedstawiono w filmiku opublikowanym przez spółkę. Zostaje ona wystrzelona w kosmos w celu wyniesienia satelity na orbitę. Po wykonaniu zadania rakieta nośna ląduje bezpiecznie na Ziemi. Dla Eutelsat, wiodącej korporacji z branży łączności satelitarnej, oznacza to miliony dolarów oszczędności przy każdym wystrzeleniu rakiety, a w konsekwencji obniżenie cen dla klientów.Innowacyjne przedsiębiorstwo przemysłu kosmicznego Blue Origin zostało założone przez Jeffa Bezosa, prezesa spółki Amazon (NASDAQ: AMZN), w 2001 r., jednak rozpoczęło działalność dopiero dwa lata później, wraz z nabyciem terenu. Blue Origin chce zaznaczyć swoją obecność w branży kosmicznej, wysyłając ludzi w kosmos. Dyrektor spółki oświadczył, że pierwsze loty testowe astronautów mają odbyć się w 2017 r., zaś od 2018 r. odbywać się będą loty komercyjne. Obecnie jednak przedsiębiorstwo koncentruje się na satelitach. Może to okazać się źródłem wysokich dochodów - jeśli Blue Origin zapewni spółce Eutelsat obsługę na odpowiednim poziomie i w niższej cenie niż inne przedsiębiorstwa z branży kosmicznej, być może pojawią się kolejni klienci.
Póki co Eutelsat popiera projekt innowacyjnej rakiety wielokrotnego użytku New Glenn. Prezes Rodolphe Belmer wyraził wiarę w plany Blue Origin, mówiąc, że przedsiębiorstwo udziela spółce Eutelsat wszelkich informacji dotyczących strategii i swoimi działaniami przekonuje, że ma właściwe nastawienie, by stawić czoła konkurencji w branży. Belmer wierzy też, że rakietę New Glenn będzie można wykorzystywać wielokrotnie, co pozwoli na realizację długotrwałej strategii wdrażania innowacji, dzięki której uda się obniżyć koszty dostępu do przestrzeni kosmicznej i osiągać coraz lepsze wyniki.
Opracowanie rakiety wielokrotnego użytku jest kluczowe, ponieważ obecnie silniki pomocnicze często lądują w oceanie. Jeśli uda się to spółce Blue Origin, Eutelsat i pozostali przyszli partnerzy zaoszczędzą miliony dolarów. Ponadto więcej osób będzie mogło zyskać dostęp do przestrzeni kosmicznej.
Blue Origin pracuje już nad realizacją marzeń o kosmosie dostępnym dla każdego. Niedawno spółka nabyła teren o powierzchni niemal 70 tysięcy metrów kwadratowych, z którego mają korzystać rakiety. Kolejnym sukcesem był piąty udany lot z użyciem rakiety New Shephard w 2016 r. Została ona wystrzelona na orbitę i bezpiecznie wylądowała z powrotem na Ziemi. Rakieta New Glenn ma z kolei być przystosowana do transportu zarówno ciężkich ładunków, jak i astronautów.
Nie tylko Blue Origin ma plany sięgające gwiazd. Konkurencyjna spółka SpaceX ogłosiła niedawno zamiar wysłania dwóch osób prywatnych w kosmos przed końcem 2018 r. Również przedsiębiorstwo Virgin Galactic zaprezentowało niedawno nową rakietę SpaceShipTwo po nieudanym locie przed kilkoma laty.
Zdaje się jednak, że Blue Origin poprzez nawiązanie współpracy z Eutelsat wyznacza nowe standardy w branży kosmicznej. Optymizm prezesa Eutelsat podziela Jeff Bezos, który przyznał, że jest zaszczycony wyborem właśnie jego przedsiębiorstwa. "Nie mogę się doczekać wspólnych lotów" - oznajmił.