Czy Amerykanie potrafią oszczędzać? Ostatnie badania wskazują na to, że nie potrafią odłożyć środków na czarną godzinę. Amerykański styl życia polegający na konsumpcjonizmie i kulturze przesytu stawia Amerykanów w złym świetle - ich oszczędności praktycznie nie istnieją, a długi stale rosną.
Ankieta przeprowadzona przez GOBankingRates.com wskazuje na to, że aż 7 na 10 Amerykanów (69% obywateli) posiada mniej niż 1 000 dolarów odłożonych na czarną godzinę. Badanie przeprowadzono także w 2015 roku - wyniki nie były lepsze, ponieważ tylko 62% badanych Amerykanów zadeklarowało, że ma odłożonych na koncie oszczędnościowym mniej niż 1 000 dolarów. Tylko 15% ankietowanych stwierdziło, że ich oszczędności to ponad 10 000 dolarów. To nie wszystko - rok temu 34% badanych stwierdziło, że nie odkłada nic z wynagrodzenia - oszczędności 108 milionów Amerykanów wynoszą zero. W 2015 roku nie było o wiele lepiej, ponieważ aż 28% ankietowanych odpowiedziało, że nie posiadają nawet jednego centa oszczędności. Według wyników badań 42% kobiet nie posiadało żadnych oszczędności, a w przypadku mężczyzn było to 28% badanych. Mniej niż jedna trzecia pracujących Amerykanów odkłada na swoją emeryturę w ramach pracowniczego planu 401(k).
Ankieta była przeprowadzona na małej próbie badawczej, ale podobne wnioski można wyciągnąć z comiesięcznych danych publikowanych przez oddział Banku Rezerwy Federalnej z St. Louis. Oszczędności amerykańskich gospodarstw domowych w styczniu 2017 wyniosły tylko 5,5 proc. W porównaniu do danych statystycznych z ostatnich 50 lat widoczny jest trend spadkowy - wskaźnik oszczędności był dwukrotnie wyższy w stosunku do bieżącego wyniku - najwyższy wzrost wartości odnotowano w maju 1975 r., kiedy wskaźnik wynosił 17 proc. Wyniki wskazują na to, że Amerykanie nie posiadają dolarów odłożonych na czarną godzinę - na wypadek utraty pracy lub poważnej choroby.
Amerykanie nie znają pojęcia poduszki finansowej. Niski wskaźnik oszczędności jest spowodowany przez wiele czynników, jednak wszystko sprowadza się do popularności konsumpcjonizmu. Amerykanie uwielbiają wydawać - w szczególności widać to podczas Black Friday, czyli wyprzedażowego szaleństwa. Wzrost popularności płatności internetowych także miał wpływ na zmniejszenie oszczędności kosztem konsumpcji. Platformy transakcyjne takie jak Apple Pay (NASDAQ: AAPL) czy PayPal (NASDAQ: PYPL) umożliwiają na szybkie zakupy bez kontaktu z gotówką.
Zakupy stały się stylem życia i sposobem na kreowanie swojego wizerunku w social mediach. Facebook (NASDAQ: FB) oraz Instagram wyświetlają reklamy, które są targetowane do konkretnego użytkownika smartfona - często oferta wydaje się być bardzo atrakcyjna i dokonujemy spontanicznego zakupu kolejnej zbędnej rzeczy. Amerykanie uwielbiają social media - 8 na 10 Amerykanów korzysta z Facebooka (79%), a także z Instagrama (32%), Pinterest (31%) oraz Twittera (24%). Styl życia Amerykanów, czyli afiszowanie się bogactwem i wysokim poziomem życia, pośrednio zmusza ich do wydawania pieniędzy na zakup np. najnowszego iPhone'a w celu zrobienia zdjęcia i wrzucenia na Facebooka i Instagrama, aby pozostać popularnym i modnym wśród znajomych. 47% Amerykanów twierdzi, że Facebook miał bezpośredni wpływ na ich decyzje zakupowe. Social media kreują także trendy - Amerykanie śledzą życie gwiazd w social mediach i chcą być tacy jak oni, dlatego kupują te same rzeczy, co ich ulubione gwiazdy. Dobrym przykładem jest Kim Kardashian, która posiada 94,1 milionów obserwujących na Instagramie - jej wpisy mają wpływ na decyzje zakupowe milionów Amerykanów.
Wielu ekspertów z zakresu finansów osobistych rekomenduje stosowanie reguły "50-30-20". Zgodnie z tą regułą 50% miesięcznego wynagrodzenia powinno zostać przeznaczone na najpilniejsze wydatki (opłacenie czynszu i mediów oraz zakup jedzenia), 20% na oszczędności oraz szeroko pojęte cele finansowe (np. spłata kredytu), a 30% na dowolne wydatki.
Według raportu "Finansowy Barometr" 68 proc. Polaków deklaruje posiadanie oszczędności - jest to wzrost o 24 punkty procentowe w stosunku do poprzedniego roku. Jest całkiem możliwe, że na wzrost oszczędności Polaków miał wpływ utworzenie programu "Rodzina 500 plus". Pod względem poziomu oszczędności Polacy znacznie lepiej wypadają w porównaniu do Amerykanów.