Dyrektor zarządzający Apple (AAPL), Tim Cook, poinformował ostatnio opinię publiczną, że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy firma nabyła od 20 do 25 firm.
Podczas gdy Apple nie chwali się swoimi zakupami zbyt często i rezygnuje z ogłaszania transakcji dotyczących małych firm i start-upów, Cook stwierdził, że Apple nabywa nowy podmiot średnio co dwa lub trzy tygodnie. Dynamiczna polityka zakupowa Apple odzwierciedla gigantyczny stan posiadania przedsiębiorstwa na poziomie 225,4 miliardów dolarów w gotówce, zgodnie z najnowszym raportem o zyskach za drugi kwartał 2019 roku. To stawia Apple w ścisłej światowej czołówce firm o największej ilości gotówki, którą, jak widać, można szybko operować na rynku start-upów."Zdobywamy wszystko, czego potrzebujemy, co może nam pasować i ma dla nas strategiczny cel. Nabywamy więc firmę średnio co dwa lub trzy tygodnie" - powiedział Cook w wywiadzie opublikowanym w poniedziałek, 6 maja. Tylko w ciągu ostatnich sześciu miesięcy Apple kupił od 20 do 25 firm. Zazwyczaj transakcje nie są one ogłaszane, ponieważ często są to małe firmy, a jak wskazuje, Apple firma szuka przede wszystkim talentów i własności intelektualnej z dużym potencjałem. Po wydaniu ogromnych pieniędzy na duże projekty, takie jak m. in. kampus w Austin, firma poszukuje nowych możliwości inwestycji, przede wszystkim rozwojowych i takich, których zaawansowanie technologicznie pozwoli zdobywać przewagę konkurencyjną na świecie, również w zderzeniu z konkurencją producentów z Państwa Środka. Jak wskazuje dyrektor, Apple po inwestycji zwykle sprawdza swój stan gotówkowy i zastanawia się, jak może efektywnie kontynuować swoją politykę zakupową.
Tak wysoka zasobność konta firmowego i tak duża ilość pieniędzy, które można szybko zainwestować na rynku skłaniało analityków i inwestorów do tego, by namawiali oni Apple do wykorzystania swoich rezerw gotówkowych nie na małe a większe zakupy, a nawet tak wielkie marki, jak Netflix (NFLX) czy Tesla (TSLA). Apple jednak nie dało się przekonać kontynuując swoją politykę, bowiem firma nie dokonała większego zakupu od 2014 roku, kiedy wydała 3 miliardy dolarów na zakup Beats, aby stworzyć podstawy dla usługi Apple Music. Ostatnim natomiast zauważalnym nabytkiem amerykańskiego giganta technologicznego był Texture, za który miał zapłacić kwotę 485 milionów dolarów, czyli transakcja, która została ogłoszona podczas słynnego wydarzenia SXSW 2018. Usługa ta stała się podstawą Apple News +, która pozwala usługobiorcom czytać czasopisma i gazety za stałą miesięczną opłatą. Firma przekazała również informację, że w 2016 roku rozważała inne istotne przejęcia, w tym Time Warner.
Wzmożona aktywność na technologicznym rynku USA mogła mieć wpływ na inne słowa CEO Apple, w których przyznaje on, że firma ta nie jest już firmą technologiczną, a konsumencką. "Jesteśmy w branży technologicznej.Ale pracujemy na granicy technologii, sztuki i nauk humanistycznych " - stwierdził Cook. Według szefa Apple, technologia powinna być w tle, a nie na pierwszym miejscu, i powinna ona umożliwiać ludziom robienie rzeczy, których nie mogliby zrobić w inny sposób. Modyfikacja modelu biznesowego jest widoczna poprzez spadek sprzedaży Iphone'ów, oraz wzrost przychodów z usług tj. Apple Music i iCloud. Może to potwierdzić również inwestycja najsłynniejszego amerykańskiego inwestora, Warrena Buffetta w Apple, który zwykle nie inwestuje w firmy, których nie rozumie. A w Apple zainwestował już nie mało, bo aż 50 milardów dolarów. Cook stwierdził nawet, że to "zaszczyt i przywilej" gościć Buffetta wśród inwestorów firmy. Po tym, jak Apple opublikowało wyniki lepsze niż oczekiwano w drugim kwartale 2019 roku, Buffett potwierdził posiadanie znacznego pakietu giełdowego amerykańskiego giganta. Akcje Apple od pewnego czasu odnotowują znaczny wzrost, a teraz ponownie zbliżają się do wartości wyceny bagatela 1 biliona dolarów.