W środę S&P 500 (^GSPC) poszedł w dół o 0,32% (9,22 pkt), Dow (^DJI) - o 0,47% (120,93 pkt), a Nasdaq (^IXIC) - o 0,34% (26,79 pkt).
Na amerykańskim rynku akcji nastąpiły spadki, zwiększając niepokoje inwestorów dotyczące recesji.
Chińskie władze nie potwierdziły jeszcze, czy doszło do negocjacji handlowych między USA a Chinami. Według prezydenta Stanów Zjednoczonych rozmowy miały zostać przeprowadzone w zeszłą niedzielę podczas szczytu G7 we Francji.
Redaktor naczelny chińskiej i angielskiej wersji Global Times Hu Xijin napisał na Twitterze: "Z tego, co wiem, negocjatorzy z Chin i USA nie rozmawiali ze sobą w ostatnich dniach. Obie strony utrzymują kontakt na szczeblu technicznym, a to nie ma jest tak ważne, jak sugerował prezydent Trump. Chiny nie zmieniły stanowiska. Chiny nie ulegną presji USA."
Mimo dwóch różnych wersji wydarzeń amerykańscy inwestorzy zdają się wierzyć zapewnieniom Trumpa, według których negocjacje między USA a Chinami zostały przeprowadzone.
David Kostin i inny analitycy z Goldman Sachs omówili trzy główne strategie inwestycyjne w świetle niepewności handlowych zagrażających usługodawców. Akcje spółek takich jak Microsoft (NASDAQ: MSFT), Amazon (NASDAQ: AMZN) i Alphabet (NASDAQ: GOOGL) ponoszą mniejsze koszty produkcji za granicą i w przeciwieństwie do sprzedawców detalicznych są w mniejszym stopniu podatne na negatywny wpływ taryf celnych.
Notowania firm farmaceutycznych poszły w górę po tym, jak Johnson & Johnson (NYSE: JNJ) otrzymało mniejszą karę od Thada Balkmana, sędzi sądu w Oklahomie, za udział w kryzysie opiatowym. Akcje spółki zdrożały ponad 1%.
Przedsiębiorstwa branży usług użyteczności publicznej zyskały w środę ze względu na spadek stóp procentowych.