Zapowiadany od wielu miesięcy projekt samoobsługowych sklepów od Amazona (NASDAQ:AMZN) właśnie się dokonuje. Pierwszy wielkoformatowy samoobsługowy sklep spożywczy o powierzchni blisko 1000 metrów kwadratowych, wypełniony najnowocześniejszą technologią, został otwarty we wtorek w biznesowej dzielnicy Capitol Hill w Seattle.
Około trzy lat temu Amazon zainicjował działalność samoobsługowych sklepów mniejszego formatu Amazon Go, czyli wypełnione sztuczną inteligencją placówki, z nowoczesnymi kamerami przetwarzającymi obraz, bez linii kas i różnymi czujnikami rozmieszczonymi w całym sklepie. Klienci zakupy realizowali poprzez aplikację. Spółka otworzyła ponad 25 placówek w Seattle, San Francisco, Chicago i Nowym Jorku w tym formacie, ale przyszedł czas na supermarket.
Trzymany w ścisłej tajemnicy projekt Amazon Go Grocery to projekt prawie pięciokrotnie większy od standardowego sklepu spożywczego Amazona. W nowym sklepie na półkach znajdzie się ponad 5 tys., produktów takich jak produkty świeże, pieczywo, nabiał, mięso, alkohole czy drobne produkty gospodarstwa domowego. Technologia "Just Walk Out" zastosowana w małym formacie uległa modernizacji - lepsze kamery, inteligentniejsze algorytmy i według Dilipa Kumara, wiceprezesa Amazon Go, może z powodzeniem zostać zastosowana w kolejnych lokalizacjach o jeszcze większym metrażu. To może być pierwszy z zaplanowanych ponad 3000 sklepów spożywczych, które Amazon chce otworzyć w ciągu najbliższych kilku lat. Tempo, z jakim firma testuje i wdraża technologiczne rozwiązania budzi podziw i strach u konkurencji. Według pierwszych relacji dziennikarzy, system śledzenia jest dokładny i trudno go oszukać, manipulując towarami na półkach.
Po co Amazonowi wielkoformatowe sklepy spożywcze? Sieć Whole Foods należąca do Amazona jest niewielkim podmiotem delikatesowym w branży spożywczej, daleko w tyle za konkurentami takimi jak Walmart (NYSE:WMT) czy Kroger (NYSE:KR) pod względem formatu, zasięgu i udziału w rynku. Uzyskanie przez Whole Foods większego znaczenia w branży, wymagałoby otwarcia setek nowych sklepów, co jest trudnym, kosztownym i długotrwałym procesem, szczególnie dla tak rozlegle działającej firmy, lepiej zorientowanej technologicznie jak Amazon. Rynek spożywczy jest ogromny, szacowany na 678 mld USD, jednak ocenia się, że prawdziwym powodem zaangażowania spółki Jeffa Bezosa w 'spożywkę' nie są pieniądze [w roku budżetowym 2019 sklepy Amazona w tym Whole Foods wygenerowały łącznie 6% przychodów, co może oznaczać, że zyski nie są tu główną motywacją tego segmentu], ale możliwość licencjonowania technologii innym supermaketom (co przyniosłoby firmie dużo wyższe marże niż prowadzenie własnych placówek), a także gromadzenie informacji na temat nawyków zakupowych konsumentów. Amazon wielokrotnie pokazał, że dane to potężne narzędzie.
Spekuluje się, że rozwiązania zastosowane w wielkopowierzchniowym sklepie w Seattle mogłyby być używane na arenach sportowych, lotniskach i innych placówkach publicznych. Tym, co odróżnia Amazon od konkurentów, jest gotowość do długoterminowego inwestowania, akceptowania ryzyka niepowodzenia i wymyślania rozwiązań dla konsumentów. Technologia Amazon Go wydaje się doskonałym tego przykładem - eliminuje wiele problemów dla klientów i oszczędza ich czas, zwiększając wartość, a wraz z ulepszaniem technologii stanie się coraz bardziej wartościowa zarówno dla Amazon, jak i dla konsumentów.