Amazon (NASDAQ: AMZN) kojarzy się najczęściej ze sklepem internetowym oferującym niemal wszystko: od elektroniki po odzież. Model biznesowy przedsiębiorstwa ulega jednak modyfikacjom. W zwiększeniu sprzedaży mają pomóc księgarnie stacjonarne. W Nowym Jorku powstał właśnie kolejny punkt należący do sieci Amazon Books.
Amazon powstał w 1994 r. jako księgarnia internetowa. Model ten dał klientom wrażenie dostępu do nieograniczonej liczby tytułów, czego nie mogły zapewnić stacjonarne sklepy z książkami. Spółka kierowana przez założyciela i prezesa Jeffa Bezosa szybko osiągnęła sukces - w ciągu pierwszych dwóch miesięcy zarobiła 20 tysięcy dolarów. Wkrótce Amazon poszerzył asortyment, wprowadzając do oferty odzież, elektronikę oraz akcesoria do domu. Kolejny krok w ekspansji spółki na rynku internetowym stanowiła udostępniona w 2007 r. platforma Amazon Music, obejmująca sklep z muzyką oraz usługi transmisji strumieniowej. W 2010 r. powstała natomiast spółka zależna Amazon Studios, zajmująca się produkcją programów telewizyjnych oraz filmów dostępnych w Internecie. Prawdopodobnie najbardziej dochodowym pomysłem na rozszerzenie obszaru działalności okazała się jednak istniejąca od 2006 r. platforma Amazon Web Services. Wiele przedsiębiorstw korzysta z jej usług w chmurze związanych z dostarczaniem i przechowywaniem danych, oferowanych w przystępnej cenie. W ostatnim kwartale 2016 r. przychody Amazon Web Services stanowiły 8% wszystkich przychodów Amazona, co dowodzi, że jest to bardzo cenna spółka zależna.
Otwarcie księgarni Amazon Books w Nowym Jorku zdaje się świadczyć o zmianie strategii spółki, która do tej pory ukierunkowana była na rynek internetowy. Stacjonarne punkty Amazona stanowią swego rodzaju połączenie fizycznych produktów oraz technik eksploracji danych. Na półkach księgarni znajduje się jedynie 3000 najpopularniejszych tytułów. Przy okładkach widoczne są recenzje opublikowane w Internecie. Dzięki temu klienci od razu znają liczbę oraz wysokość ocen czytelników. Ponadto w księgarni dostępne są produkty Amazona, m.in. czytniki e-booków Kindle oraz dyski twarde. Znajdziemy tam też tablet Amazon Fire, mający stanowić konkurencję dla iPada od Apple (NASDAQ: AAPL), jak również inteligentny głośnik Amazon Echo, podobny do asystenta oferowanego przez Google (NASDAQ: GOOGL).
Księgarnia ma pomóc w wypromowaniu nie tylko fizycznych produktów Amazona, ale i płatnej subskrypcji Amazon Prime. Sieć Amazon Books nie przyjmuje płatności gotówką, subskrybenci Prime mają za to możliwość dokonania zakupu przez aplikację mobilną. Klienci, którzy nie korzystają z usługi, mogą zapłacić tradycyjną kartą kredytową lub debetową. Co więcej, na półkach nie są widoczne ceny książek, zależą one bowiem od tego, czy kupujący jest subskrybentem Amazon Prime. Klienci mogą skorzystać z kiosku multimedialnego, by dowiedzieć się, jaką zniżkę na książki otrzymają po wykupieniu subskrypcji.
Pierwsza księgarnia stacjonarna Amazona powstała już w 2015 r. w Seattle, jednak otwarcie punktu w nowojorskim centrum handlowym Time Warner Center ma szczególne znaczenie. Wcześniej był tam zlokalizowany sklep popularnej sieci Borders Group, która zbankrutowała w 2011 r., gdyż klienci coraz częściej decydowali się na zakupy przez Internet.
Posunięcie Amazona wydaje się czymś nowym na rynku, jednak inne spółki już wcześniej promowały się poprzez sklepy stacjonarne. Taką strategię od dawna stosuje Apple. Również Google otwiera sklepy typu pop-up, w których można znaleźć najnowsze produkty spółki, m.in. wspomniany wcześniej inteligentny głośnik Google Home czy smartfon Google Pixel.
Podczas gdy kolejne sieci sklepów stacjonarnych upadają, Amazon Books otwiera nowe placówki, co może wydać się wręcz ironiczne. Spółka nie zamierza jednak zwalniać tempa - w tym roku chce otworzyć kolejnych 6 księgarni. Zdaje się, że sieć Amazon Books powoli zastępuje inne księgarnie. Niewątpliwie zaś oferuje klientom wyjątkowe, oparte na futurystycznych technologiach doświadczenia, będące "przedłużeniem" dobrze znanego i uwielbianego sklepu internetowego w świecie rzeczywistym.