Spółka Alibaba (NYSE: BABA) opublikowała w zeszłym tygodniu wyniki finansowe za czwarty kwartał, które okazały się lepsze od oczekiwań, jednak raport został przyćmiony obawami o los prezesa Jacka Ma i ryzykiem regulacyjnym, na jakie jest narażona odkąd znalazła się na celowniku chińskiego rządu. Cena akcji firmy spadła o około 5% po opublikowaniu raporcie, ale Alibaba odrobiła straty w kolejnych dniach.
Szczegółowe dane
Całkowite przychody w czwartym kwartale wyniosły 33,1 mld USD, co przewyższyło oczekiwania analityków na poziomie 32,2 mld USD. Zysk na akcję wyniósł 3,40 USD, podczas gdy analitycy szacowali, że wyniesie 3,23 USD.
Wielkim kamieniem milowym dla Alibaby jest to, że jego jednostka przetwarzania w chmurze po raz pierwszy w historii stała się rentowna z zyskiem w wysokości 3 mln USD. Dla porównania, w 2019 r. AliCloud odnotował stratę 56 mln USD w czwartym kwartale. Wcześniej firma przewidywała, że to pierwszy kwartał nowego roku będzie pierwszym dochodowym okresem dla jednostki przetwarzania w chmurze, jednak ze względu na wyższy popyt wywołany przez COVID była ona w stanie osiągnąć rentowność wcześniej.
AliCloud to najszybciej rozwijająca się część biznesu. Alibaba jest obecnie czwartą co do wielkości firmą na świecie oferującą usługi w chmurze, poza Microsoftem (NASDAQ: MSFT), Amazonem (NASDAQ: AMZN) i Googlem (NASDAQ: GOOG), ale rozwija się najszybciej spośród tych czterech. Jednostka przetwarzania w chmurze Alibaby rośnie w tempie 50%, podczas gdy wzrost jej konkurentów znajduje się w przedziale od 20 do 30%.
Oprócz działalności w chmurze Alibaba prowadzi kilka innych przedsięwzięć, w tym w dziedzinie sztucznej inteligencji, dostaw żywności, logistyki i realizacji zamówień. Jednak jej podstawową działalnością jest platforma e-commerce B2B i B2C. W czwartym kwartale odpowiadała ona za 89% całkowitego przychodu, tj. 30,3 mld USD. Oznacza to 38% wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Perspektywa ceny akcji
Chociaż tak mocny raport spowodowałby wzrost akcji większości spółek, nie dotyczy to Alibaby, której większym problemem są organy regulacyjne. W październiku notowania firmy rosły, firma osiągała nowe szczyty, a wielu spodziewało się, że debiut giełdowy Ant Group będzie jednym z największych w historii.
Jednak termin pierwszej oferty publicznej Ant Group został przesunięty z powodu publicznej krytyki Jacka Ma pod adresem organów regulacyjnych, którzy traktują Ant Group jak bank, a nie firmę technologiczną. W rezultacie Alibaba powiedziała, że Ant Group prawdopodobnie będzie musiała wprowadzić znaczące zmiany, aby dostosować się do bardziej rygorystycznych przepisów.
W swoim raporcie firma poinformowała: "Perspektywy biznesowe Ant Group i plany IPO są obarczone znaczną niepewnością. Obecnie nie jesteśmy w stanie dokonać pełnej i rzetelnej oceny wpływu, jaki te zmiany i niepewności będą miały na Alibaba Group. Poinformujemy rynek, gdy Ant Group zakończy odpowiednie procedury regulacyjne dotyczące planu naprawy".
To niefortunna rzeczywistość dla Alibaby, ponieważ notowania fintechów i chińskich spółek internetowych są dość mocne. W przyszłości inwestowanie w Alibaba wiązać się będzie z założeniem, że kwestie regulacyjne nie pogorszą się. Jednak firma stoi obecnie w obliczu dochodzenia antymonopolowego i prawdopodobnych zmian w modelu biznesowym Ant Group.