Epidemia koronawirusa, która rozlała się na cały świat, spowodowała spustoszenie na giełdach. Ale dzięki temu na radarze pojawiło się wiele akcji spółek o bardziej atrakcyjnych wycenach, jakich inwestorzy nie widzieli od dłuższego czasu. Bez względu na to, czy dysponujesz małym czy dużym zapasem oszczędności, powinieneś wykorzystać szansę, jaką daje krach na giełdzie, aby móc cieszyć się zyskami w perspektywie długoterminowej.
Właśnie teraz jest dobry czas na inwestowanie, o ile zostanie to przeprowadzone w sposób przemyślany. Nie daj się porwać emocjom, że 'jest już tanio'. Może jest, a może nie jest i będzie jeszcze taniej. Rozgrzana głowa i 'parcie' na złapanie dołka, to nienajlepszy zestaw w podejmowaniu decyzji. Zanim kupisz akcje na przecenie, najpierw upewnij się, że saldo konta oszczędnościowego jest przygotowane na nadchodzący trudny czas. Jest zbyt wcześnie, aby oszacować, jaki wpływ będzie miał ostatecznie COVID-19 na gospodarkę choćby Polski. Ale jedno jest pewne: teraz sytuacja jest dość niestabilna, a zabezpieczenie finansowe powinno mieć pierwszeństwo przed inwestycjami giełdowymi. Zachowaj ostrożność. Z każdym dniem sytuacja potrafi zmienić się dramatycznie.
Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak długo będzie trwał 'bear market', zwłaszcza, że okoliczności są wyjątkowe. Prawdopodobnie wysoki poziom zmienności utrzyma się przez kolejne tygodnie i miesiące, stąd też powinieneś inwestować tylko te zasoby, których nie będziesz potrzebował przez kolejnych kilka lat. Innymi słowy nie inwestuj środków przeznaczonych na nieodległe wydatki, z nadzieją, że po roku czy dwóch wrócą do ciebie powiększone o solidną stopę zwrotu.
Ponadto wartym rozważenia, a wręcz koniecznym czynnikiem, jest stopniowe angażowanie się w akcje i dokupywanie spółek w pakietach, uśredniających cenę (ALE NIGDY W DOŁ). Nikt nie wie, co będzie dalej, ale wysoce prawdopodobny jest scenariusz, że rynek jest w trakcie chwilowej odwilży po panice i to nie koniec przeceny. Przed nami kilka kolejnych tygodni wzrostu liczby przypadków COVID-19 w Stanach Zjednoczonych [wzrost z 75 w dniu 1 marca do ponad 53 000 w dniu 24 marca i to nie koniec] i innych krajach, a wielu inwestorów będzie coraz bardziej niespokojnych. Zamiast celować 'w punkt' niczym snajper, dokupuj akcje stopniowo przez dłuższy czas.
Jeżeli dopiero zaczynasz przygodę z giełdą, warto poświęcić czas na przemyślenie celów, jakie sobie stawiasz inwestując pieniądze. Zamiast celować 'na ślepo' w spółki, które stanowią przedmiot dyskusji na grupach na Facebooku, powinieneś określić czy przedmiotem twojego zainteresowania będą akcje prowzrostowe czy skupione na wartości. Spekulacja z szerszym marginesem błędu czy defensywne spółki wypłacające dywidendy? Proces badania i selekcji spółek to najbardziej niewdzięczna część całego procesu i zajmuje dużo czasu - choćby pobieżna analiza ostatnich raportów sytuacji w branży i modeli biznesowych. Spółki notowane w Nowym Jorku czekają w tym roku duże wyzwania - najpewniej korekty prognoz wyników czy optymalizacja modeli biznesowych. Zamiast kupować teraz tylko dlatego, że kursy odbijają z dołków, warto przy tym sporządzić swój 'watchlist' i rozważyć wstrzymanie się z zakupami do publikacji raportów za pierwsze trzy miesiące 2020 roku, w którym spółki najpewniej przedstawią obraz wyrządzonych szkód i przekażą inwestorom informacje, jaki przewidują plan działania na kolejne miesiące.
--- Przeczytaj poradnik: Jak prawidłowo analizować akcje spółek giełdowych? ---
Bieżący kryzys na parkietach to także świetny czas na kupowanie silnych spółek o profilu dywidendowym. Prędzej czy później kryzys koronawirusa minie, a najsilniejsze firmy nie tylko przetrwają, ale zapewne w perspektywie umocnią swoje biznesy, wypełniając luki po tych, którzy nie podołali. Na przykład spółki z grupy Arystokratów Dywidendy przeżyły globalne niepokoje, wojny, rosnące i spadające stopy procentowe, krachy na giełdach, historyczne maksima, kilku prezydentów, boom technologiczny czy automatyzację. I jakoś te firmy przetrwały wszystko. To naprawdę niesamowite. Jeżeli twoje preferencje inwestycyjne kierują się w stronę 'cash flow', wybieraj spółki o dużej kapitalizacji, z mocnymi biznesami i długą historią wypłacanych dywidend. Miej oko na zyski długoterminowe, jakie mogą osiągnąć te spółki w przyszłości.
--- Przeczytaj poradnik: Czy warto inwestować w "Arystokratów Dywidendy"? I ile można na tym zarobić? ---
Jeżeli brakuje ci cierpliwości, możesz rozważyć fundusze indeksowe lub sektorowe ETF jako łatwą i niezawodną alternatywa. O ile twój broker obsługuje tą grupę aktywów po nowelizacji przepisów.
Reasumując nie inwestuj w firmy, których biznesu lub otoczenia makroekonomicznego nie rozumiesz. Marzec 2020 roku przeniósł inwestorów w zupełnie inną rzeczywistość, a S&P500 spadł o 28% licząc od historycznych szczytów. Każda panika rządzi się podobnym schematem - akcje spadają szybciej niż rosną, ale rosną bardziej niż spadają. Wykorzystaj ten czas, bądź odważny i kupuj, kiedy inni sprzedają. Być może kupno i trzymanie akcji w sakiewce przez lata jest nudne, ale z pomocą procentu składanego, ma też statystycznie najlepsze osiągnięcia. Inwestowanie podczas bessy może utorować drogę do bardzo imponujących zysków w przyszłości. Powodzenia!