Zaawansowana technologia, a zwłaszcza wprowadzenie globalnego Internetu pod koniec XX w., odmieniły nasze życie. Wystarczy kliknięcie myszki czy dotknięcie ekranu telefonu, żeby połączyć się z przyjaciółmi i nieznajomymi z całego świata. Kluczową rolę w naszym życiu ogrywa zwłaszcza Facebook (NASDAQ: FB) - startup, który stał się gigantem. Obecnie pochłania on codziennie 50 minut naszego czasu, ale stara się zabierać nam go jeszcze więcej.
Według artykułu dziennika New York Times pt. "Każdego dnia Facebook zabiera Ci 50 minut z życia. I chce więcej", dyrektor generalny Facebooka - Mark Zuckerberg - powiedział ostatnio, że każda osoba spędza średnio 50 minut dziennie na swoim profilu na Facebooku, Instagramie czy korzystając z usługi Messenger. Jest to więcej niż 1/16 czasu, którego nie spędzamy na spaniu. W artykule czytamy, że możemy to po części przypisać temu, że młodsze pokolenie w większym stopniu korzysta z mediów społecznościowych, zastępując tym samym takie zajęcia jak czytanie. Autor innego artykułu w dzienniku New York Times pt. "Facebook rzucił na nas zaklęcie", 50 minut dziennie to więcej niż przeciętny czas na aktywność fizyczną i prawie tyle samo ile średnio poświęcamy na jedzenie i picie. Autor ostrzega, że uzależnieni od Facebooka wspierają serwis kosztem własnego zdrowia.
W jaki sposób Facebookowi udało się osiągnąć ten kamień milowy i być do tego stopnia obecnym w naszym życiu? Z serwisu korzysta ponad 2 miliony aktywnych reklamodawców. Użytkownicy serwisu namawiają swoją rodzinę i znajomych do zarejestrowania się w serwisie i tym samym, w efekcie śnieżnej kuli, Facebookowi przybywa coraz więcej użytkowników. Co więcej, ze względu na to, że w ciągu ostatniego stulecia globalizacja i kapitalizm pomogły znacząco zmniejszyć ubóstwo na świecie, miliony ludzi w krajach rozwijających się odkrywają i zaczynają korzystać z Internetu za pośrednictwem laptopów i telefonów komórkowych. Na wielu urządzeniach Facebook jest jedną z najpopularniejszych i najłatwiejszych w użyciu aplikacji. Dla wielu obywateli krajów rozwijających się jest ona podstawowym sposobem komunikowania się, nawiązywania kontaktów handlowych i czytania w wolnym czasie publikowanych tam treści.
Facebook ma plany, żeby pochłaniać więcej naszego czasu, jako że przychody generowane są głównie za pomocą reklam. Wraz z rosnącą liczbą użytkowników Facebooka - obecnie jest ich ponad miliard - coraz więcej reklamodawców zaczyna umieszczać tam reklamy. Serwis planuje także pracować nad ulepszeniem reklamy ukierunkowanej, która polega na wykorzystaniu danych użytkownika do wygenerowania bardziej spersonalizowanego i dostosowanego do użytkownika strumienia aktualności, opartego na takich czynnikach jak np. ilość czasu, którą dany użytkownik spędził na czytaniu postów i oglądaniu filmów. Ponadto, dodanie nowych funkcji takich jak transmisja na żywo, czyli transmisja filmu w czasie rzeczywistym, z której może korzystać zarówno zwykły użytkownik jak i osoba publiczna, może pomóc Facebookowi w zabieraniu nam jeszcze więcej czasu w ciągu dnia. Jak napisał Zuckerberg w notce z 18 maja, po tym jak ujawniono, że serwis ukrywał konserwatywne treści, próbuje on teraz dotrzeć do Republikanów i osób o konserwatywnych poglądach w celu utrzymania statusu strony tolerancyjnej względem wszystkich opinii. Facebook z pewnością wprowadzi jeszcze więcej zmian mających na celu poprawienie doświadczenia wynikającego z korzystania z mediów społecznościowych i sprawienia, że będziemy spędzać na nim jeszcze więcej czasu.
Autor artykułu nie posiada akcji żadnej z wymienionych spółek.